Pięknie chłopaki połowiliście 👍👏
Ja wczoraj i dzisiaj też powalczyłem od południa 😀
Wczoraj zbytnio nie połowiłem, ale i tak skusiłem do brania 11 leszczy i 1 karpia ok 5kg, za to spotkałem nad wodą Mirka (e-MarioBros) i czas nad wodą pomimo niesprzyjającej pogody minął rewelacyjnie 😀
Dzisiaj natomiast już się trochę obłowiłem, a przekrój gatunkowy sprawił mi ogromną radość 😀
Zacząłem od amura około 6kg, a potem ćwiczyłem liny (4szt, największy ponad 2kg) i leszcze (9szt, w tym 4szt w około 2kg), między którymi odwiedziły mnie 2 piękne jazie ponad 45cm 😀 Niestety pogoda się spartoliła totalnie i zaczęło lać, za to bardzo się spodobała karpiom bo wpadło do mnie w odwiedziny 7 szt, a zaczęło się od dubletu 10+ i 12+ 😀 jeszcze dobrze się pod parasol nie schowałem i już następny wisiał (14kg), a po podebranie odjazd na drugiej wędce ale po 5min holu spinka - cóż, zdarza się. Na jakieś 15 min dały sobie na wstrzymanie ale potem w ciągu godziny 4 karpie 5-8kg, a między nimi karaś 40cm i lin 47 cm 2,20kg (nowy PB😀).
Rybki dalej chętnie gryzły ale ja już byłem tak mokry że się poddałem i zrejterowałem.
Pomimo takiej pogody odpocząłem i fajnie połowiłem 😀