Luk ja nie neguję tego wcale... masz takie kryterium i ono jest zgodne z tym co większość wędkarzy uważa za słuszne. Kropka, koniec dyskusji.
Ale... zapytałeś która ryba jest większa i Ci odpowiedziałem zgodnie z prawdą że nie mogę tego określić. Wyobraź sobie butelkę jedną półlitrową butelkę pet po pepsi i drugą butelkę pet po pepsi tylko litrową. Ta litrowa będzie większa od tej pół litrowej nawet gdybyś nalał do tej półlitrowej rtęci. Zgadza się? A jeśli mi podasz tylko długości dwu butelek pet to skąd mogę wiedzieć która jest większa skoro nie znam innych wymiarów by policzyć objętość?
Wielkość generalnie nie ma nic wspólnego z masą, choć jeśli dwie ryby mają taką samą gęstość to ta cięższa jest większa.
Problem w tym, że posługiwanie się tylko jednym parametrem w przypadkach pewnych gatunków nie odzwierciedla wielkości ryby. Waga na pewno jednak pokazuje lepiej jaka ryba jest większa, i wg mnie odnosi się to do większości gatunków. W przypadku tych kleni różnica była bardzo widoczna, bo jeden był pękaty a drugi chudziutki. I gęstość zapewnie miały podobną, bo to ten sam gatunek
Więc oczywistą rzeczą jest która ryba była większa. Wg mnie można już spokojnie wprowadzić drugie kryterium do rekordów, a więc wagę. Bo ocenianie karpia po jego długości to nonsens, te ryby nie rosną na długosć w pewnym momencie, ale wszerz
Jakby nie było, to co mówię już się wydarza
https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/artykul/oficjalne-rekordy-polski/653092A co do rekordów Polski. Wg mnie skandalem jest, że nie ma podziału na karasia srebrzystego i pospolitego. To dwa osobne gatunki. Pokazuje to rybackie wręcz podejście do pewnych spraw i niski poziom świadomości u wędkarzy