U mnie niestety już są, może nie jakaś plaga jak w niektórych latach ale ilość już dokuczliwa, a co najlepsze pojawiły się 14/06.
Byłem pomachać spinem po pracy w piątek 12/06 i nie widziałem żadnego, pojechałem w to samo miejsce w niedziele wspomnianego 14/06 i odpędzić się od nich nie mogłem, dobrze ze znalazłem w torbie resztki zeszłorocznej Mugii.