Genesis jest lepiej wykonany,to nie podlega dyskusji. Natomiast wybrałem stingera,bo jest smukły,lekki (3.9 waga 250g),a do tego podoba mi się jego akcja,bo wędka jest sprężysta,a że zamysł był dystansowy,to ucieszyłem się jak bez problemu celnie rzucałem na 65-70m,poza tym szukałem coś pod kosze 60-70g i tu również nie zawiodłem się. Cena 150 zł ,też była silnym argumentem,a ja należę do ludzi,którzy nie koniecznie potrzebują uchwytu fuji,czy potrójnych stopek na przelotkach. Najbardziej interesowała mnie akcja,a ta jest idealna do dystansu.
W kategorii wykonanie,genesis wygrywa zdecydowanie,ale też jest to inna cena.
Posiadam genesisa 3.6m. Lubię tą wędkę,bo jest miększa od 3.3m. Dobrze mi się nią rzuca na 50-53m.do tego ładnie czuć na niej płoć i podleszczyka. Jeśli miałbym wybierać w tej dł.postawiłbym znowu na Jaxona.
Ps. Mój stinger ma średnicę szczytówek 2,1mm u nasady.