Jeśli masz budżet 1200 zł, to chcesz go rozbić po połowie, tak? Moim zdaniem lepiej wziąć lepsza wędkę, i tańszy kołowrotek, bo w cenie 600 zł i tak kupujesz budżetowe, średniej klasy młynki, i idzie coś dobrego dostać w tym segmencie już w tańszych pieniazkach, a przerzucając kasę na wędkę można już pokusić się o Acolyte, albo Sphere...
Uwzględniając rabat 9 procent jaki Ci przysługuje w Drapieżniku przy tak dużych zakupach.