Simon - po dziesiątkach sesji pełbnch śluzu , pelletów i zanęty na bazie mączek, mogę z całą pewnoscią powiedzieć, że niewiele da częste mycie (niekótrzy twierdzą, że skaraca życie
). Ręce i tak będą śmierdzieć przez kilka godzin, po czym zapach znika. Próbowałem cytryny, super mydeł, stężonych szamponów o zapachu miliona frezji itp. Efekt ten sam - ręce śmierdzą. Pomaga lekko posmarowanie kremem do rąk. Al swoje trzeba odczekać. Moja druga połówka zawsze mówi: 'nie dotykaj mnie' i się jej nie dziwię, bo ja ten zapach już odbieram jako słaby, dla kogoś 'spoza' to ostra trauma
!