"Pudle" mają to do siebie, że są trwałe. To ich największy plus.
Wiem, że to konstrukcja sprzed wielu lat, zapewne materiały nie są najwyższych lotów, wędki też trochę dużo ważą jak na dzisiejsze standardy. Obecnie można odchudzić zestaw używając lekkich i mocnych młynków
Ja nie widzę zastępstwa dla nich i sam jestem fanem. Pewnie kiedyś zmienię, ale póki co nie czuję potrzeby.
Waga znajduje odzwierciedlenie w grubszych ściankach blanku (tak domniemam), więc gdy wędka upadnie, ulegnie stłuczeniu, a nade wszystko jest katowana ponad wszelką miarę - nie pęknie, nie łamie się, ja w każdym razie nie znam przypadku.
Katowanie widziałem już niejedno, zwłaszcza w wykonaniu Maćka- Fishy i niezniszczalnego Carp Feedera 10ft.
Hole jesiotrów i karpi po kilkanaście kg oraz ich "stopowanie" wędką przeszły do legendy z uwagi na muskanie dolnika szczytówką w tej sytuacji, czy wprowadzanie do podbieraka pionowo ustawioną wędką na wyprostowanej ręce, czasem nawet ustawienie odbiegało od pionu i ręka szła "za plecy" przy podbieraniu, i to nie leszczyków, lecz sporych i silnych ryb.
Mój Method Feeder Combo, najdłużej posiadany i najwięcej użytkowany, czasem "trzeszczy" przy mocniejszych holach na przyponach 0,26-0,28 z 40-50m
Korek i korkoguma są nad wyraz trwałe i łatwe w utrzymaniu czystości.
Jak widzę dwukrotnie droższe konstrukcje z pianką, to łapię się za głowę. Mam droższe kije z takim dobrodziejstwem i wiem jakie grzyby i pleśnie się potrafią wyhodować na tym. Trochę towaru z brudnych rąk, jakiś śluz z ryby, do tego wilgoć, deszczyk i za dwa dni na rękojeści "pieczarki". Czyszczenie czyszczeniem, ale zapaszek nadal jest. Mi to nie pasuje absolutnie. Poza tym pianka na rękojeści łatwo ulega wgnieceniom, przynajmniej na 2 wędkach mam takie denerwujące wgnioty, od ... transportowania wędek, pospinanych rzepami. Wystarczy, że przelotka z górnego składu dotyka pianki i wędki zepnę rzepem, to za parę dni pojawia się wgniot i tak już zostaje.
Zalety "pudli" ?
Całkiem fajna praca, dużo wersji do wyboru, gratisowy pokrowiec i rzepy dają radę, sprzęt mocny, trwały, solidny.
Minusy?
Pewnie cała reszta
Waga, średnio piękny design (
), stara konstrukcja, raczej niezbyt dobre materiały blanku...
Nie wiem czy jeszcze je produkują, czy już nie?
Rzekomo seria Vertex miała je zastąpić?
Tymczasem na stronie internetowej Drennana nadal jest cała seria, sam nie wiem... Myślę czy nie skombinować sobie jeszcze jakiegoś modelu pod spławik, pod wagglerek