Zawody - okolice Łodzi

[katmay]

Oprócz 4m mam jeszcze dwie. 70cm długości 30 średnicy, oraz 1.2m średnica podobna. Jak.rozumiem takie się nie liczą? W przyszłym roku sobie sprawie druga siatkę taka 3.5m będzie komplecik. Jeszcze do tego ciężarówka i można na ryby jeździć.

Mam pytanie czy mała czapa jest raz do roku?

[zwir73]

Zawody Mała Czapa odbędą się po raz trzeci w tym roku .
Zawody te powstały z inicjatywy kilku zawodników ,pierwsze w sierpniu , na skutek nadmiaru wolnego czasu .
Ja tylko staram się spiąć to w całość wykorzystując po części środki Koła Kleń ,przychylność kolegów i ich pomysły .Łowisko Batorówka zaproponowali koledzy z Łodzi ,po wizycie na łowisku jestem mile zaskoczony i nie mogę się doczekać .
Generalnie zawody mają wypełnić lukę w terminarzach (zawody ogólnopolskie) i zarazem z racji ceny wpisowe+dojazd+zanęty itp. mają być bardziej dostępne dla wędkarzy .Jak wiemy samo wpisowe w tego typu zawodach oscyluje od 100 - 150 zł .
Zbieramy się i szlifujemy swoje hobby ,w szerszym gronie ,bo tylko takie sesje dają nam odpowiedz na jakim etapie jesteśmy .Ile tego dnia w określonych warunkach  można wyłowić z wody.Podpatrywanie innych w czasie tych spotkań ,to również jest część zabawy .
Same koperty to wisienka na torcie .Przy ostatnich do podziału było 1040 zł w stosunku 400,300,200,100 i 40
jak porównać nagrody w zawodach PZW to nawet wiśnia ,albo drugi tort.

[Mosteque]

Wielkie brawa za inicjatywę!

[zwir73]

Co do regulaminu ,to wyjaśniam że niektóre zapisy mogą wydać się dziwne ale regulamin pisze życie ,każdy punkt powstał przez doświadczenie.

Siatek ,haczyków nikt nie będzie mierzył i badał .Najwyżej ktoś się naje wstydu przy ważeniu.
Mówimy o łowieniu sportowym na komercji ,przy sprzyjających warunkach wyniki powyżej 20 kg nie są anomalią.

Nawet właścicielka na wymóg mata ,sprostowała lub coś podobnego dywanik łazienkowy itp.Ryba nie może być w piaskowej panierce.

Jeśli ktoś ma ochotę sprawdzić się ,zobaczyć to z bliska i ma tylko jedną siatkę długą lub dwie krótkie to zapraszam.Tu nie chodzi o czyjeś widzi mi się ,Chodzi o to ,aby w dobrej kondycji ryby wróciły do wody dla dobra ryb i właścicieli .Na co zda się skromna opłata jeśli padnie parę sztuk ,co to za biznes.Druga sprawa, zalecane jest przetrzymywanie jesiotrów oddzielnie ,kaleczą inne ryby.

[Mosteque]

Ależ ja nie mam żadnych pretensji!

To wspaniała inicjatywa i bardzo ładnie dbacie o ryby

[zwir73]

Nie odebrałem nic jako pretensję.

Chętnie wyjaśniam i odpowiem na pytania ,a jestem podwójnie zadowolony z osób które stawiają pierwsze kroki w zawodach.Ci co łyknęli już bakcyla to sobie poradzą .
Ponieważ na tych zawodach bywają osoby w różnym stopniu zaawansowania zawodniczego ,z różnych stron większości nie znam i nie wiem co potrafią.
Szczegółowa odprawa i jasne reguły gry są kluczem do dobrej organizacji.

p.s.
przed pierwszymi zawodami okręgowymi mierzyłem swoją siatkę ,wtedy było wymagane 2.5 m.Moja miała tyle po naciągnięciu ,jak się okazało nie taki diabeł straszny...

[katmay]

Łowię drugi sezon. W zeszłym roku w czerwcu odebrałem kartę wędkarska i większość osób z tego forum więcej o wędkarstwie zdążyło zapomnieć, niż ja się nauczyć. Pogrzebałem kiedyś w wytycznych pzw odnośnie zawodów i wiem, że siatka przynajmniej 3m. Na początku tego roku zacząłem zbierać własny sprzęt, bo mojego taty graty pamiętają moje pieluchy. Po namyśle zdecydowałem.się na zakup siatki 4m kwadrat 45x55. Może niezbyt wygodna w transporcie, lecz miałem na uwadze raczej rybie dobro.
Zdaję sobie sprawę, że wynik 15-20 karpi po 4kg jest osiągalny i taka jedna siatka zapewni się na pewno. Poza tym obecność płoci, czy karasi razem z karpiem, czy kilkoma w jednej siatce może się dla tych pierwszych skończyć nagłym wytrzeszczem dążącym do zmiany formy na bardziej zbliżoną do płastugi.
Na zawody chętnie się wybiorę, może nie z zamiarem uczestnictwa, uzbieram najpierw potrzebny sprzęt i spróbuję w przyszłym roku,  lecz podpatrzeć trochę wiedzy od osób, które zechcą się nią podzielić. Zresztą zawsze miło jest zobaczyć taka ilość  zawodowców w akcji w jednym miejscu. Choćby łowili na pół gwizdka.

[stas1]

Warto lepszych podglądać

[zwir73]

Sprzęt ma znaczenie ,choć tutaj wystarczy federek do 40g wyrzutu ,kołowrotek z przyzwoitym hamulcem ,parę podajników , foremka i coś do foremki (papu).Fotel nie łowi ,ładne pokrowce i ciuchy nie łowią.
Z reguły zawodnicy obawiają się miejscowych wędkarzy ponieważ Ci znają upodobania ryb i specyfikę łowiska to jest ważniejsze.Duża cześć zapisanych nigdy tam nie była .
Okazuje się że na łowiskach o małej presji wędkarskiej, ryby wcale nie reagują na najdroższe specyfiki .Nie znają tego.Zabawa polega na tym kto szybciej trafi im w "gust".Kto je znajdzie ,bliżej-dalej ?,jest kawałek wody i to będzie podstawowe pytanie.

[stas1]

[katmay]

Tak to sobie wstępnie obmyślałem. Troszkę podnęcić w jednym miejscu pod metodę. Małe podajniki - będzie od kilku dni do 8'C i ryba może być kapryśna. W drugim miejscu bliżej stałe nęcenie mało a często konopiami lub białymi pod spławiczek. Nie znam wody. Nigdy tam nie byłem, ale wiem, że parę osób już testowało tę wodę w ostatnim czasie i zaczerpnąłbym języka.
Pozatym mam jedną siatkę, a i mata by się przydała. Po roku w kucki na pokrowcu od siatki doszedłem.do wniosku, że muszę mieć na czym siedzieć i budżet na następne dwa miesiące poszedł z nawiązką...

[stas1]

Raz spróbujesz i jestem pewien że wsiąkniesz

[Ścigacz]

Tu zgodzę się ze Stasiem, że jak się wejdzie w ten klimat to to pochłania całego Ciebie Teraz drugi raz będę brał udział w Czapie i juz się nie mogę doczekać. Na wcześniejszej edycji przez 5 godzin kombinowałem z przynętami i je trafiłem.  Może zlowilem kilka leszczyków i  karasia ale udało się być w gronie 12 osób co coś zlowilo z 26 Mam nadzieję, że na tych zawodach będzie lepiej

[katmay]

Trzymam kciuki. Jak mi obowiązki pozwolą to wpadnę z wizytą popatrzeć jak się to wszystko odbywa. W końcu to tylko niecałe 40 minut drogi. Jak zostawcie trochę miejsca nad wodą to może i kija pomocze.

[katmay]

I jak się zawody udały? Jak wyniki?