Autor Wątek: Jak podejść karpia na zarośniętym łowisku?  (Przeczytany 2873 razy)

Offline damager89

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 266
  • Reputacja: 28
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: OPOLE
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak podejść karpia na zarośniętym łowisku?
« Odpowiedź #15 dnia: 08.07.2020, 13:57 »
Może próba udziabania giganta z powierzchni wody / lekkiej toni.

Kula wodna lub nash bolt maschine.

Popki pływające (lekko nacięte) / pianki wypornościowe (gorzej z zasysaniem) / chlebek (np. pomaga tu paten od nasha - nash bread bomb - jest to taki kołnierzyk zakładany na hak, a po boku możesz w rękaw/opaske/kółeczko włożyć spory kawał chleba, który nie spada.

Jeśli mocno zarośnięte to spławik również wchodzi w grę.

Summa summarum warto mieć środek pływający żeby zobaczyć co tam w trawie piszczy w ogóle. Jaki jest stan zasyfienia stawu, gdzie jest pasmo roślinności, na jakim pułapie przede wszystkim (czy wysoko też, czy przy samym dnie)

Powodzenia :)