Ja akurat mam jeden z czerwoną i jeden z niebieską. Mam kolegów, którzy mają białe. Ciężko jednoznacznie ocenić, czy faktycznie to negatywnie wpływa na ryby. Niektórzy koledzy karpiarze uważają, że nie powinno się stosować żadnych tego typu wynalazków. Uważają, że to odstrasza ryby. Jeśli miałoby to mieć jakiś wpływ, to raczej na płytszej wodzie. Ja akurat nie mogę na podstawie swoich zasiadek z kolegami, którzy nie mieli oświetlania, powiedzieć, że takie diody powodowały mniej brań. Raz były brania na markerze z diodą, raz na tym bez diody. Jak to w karpiowaniu. Ale też nie przypominam sobie, żebym łowił z tymi diodami na jakichś sporych górkach czy płyciznach. Bywały górki, jak najbardziej, ale z reguły na szczycie górek się nie stawiało, tylko na spadzie lub zaraz za nim. Niem wiem, czy w okresie, w którym już miałem te markery, kiedykolwiek postawiłem ja na głębokości mniejszej niż 2,5 metra.
Akurat, jakoś tak się złożyło, że kiedy łowiłem ostatnio na płyciznach, to miałem markety bez diody. Może inni koledzy mają szersze doświadczenia w temacie.