Autor Wątek: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy  (Przeczytany 8153 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« dnia: 31.08.2020, 09:40 »
Od jakiegoś czasu łowię na żyłki Daiwa Sensor i Hypersensor, głównie z racji tego, że jest niedroga i jest jej sporo na szpuli, więc można obsłuzyć sezon jedna taką szpula o sporej pojemności. Jednak o ile nie mam problemu z właściwościami tej żyłki jak wytrzymałość, rozciągliwość, to jest jeden mankament. Po jakimś czasie staje się ona słabsza. Pęka w rękach po zawiązaniu węzła lub czasami nawet bez węzła.  Jest to bardzo frustrujące, zwłaszcza jak odpływa nam ryba z całym zestawem czy podajnikiem. Hypersensor który miał u mnie 2-3 lata, i przetrzymywany był w folii i zamknięciu, bez dostępu światła słonecznego, tym bardziej jest podatny na takie osłabienie, i jeszcze szybciej w warunkach atmosferycznych i przy działaniu wody i słońca staje się kruchy. O dziwo żyłka na kręciole Drennan Red Range, a więc czymś z najniższej półki, która nawinięta była pięć lat temu jest wciąż dobra, i trudno mi to wytłumaczyć.

Ogólnie trzeba nad wodą sprawdzić siłę żyłki i przed łowieniem następuję konieczność pozbycia się około 5-10 metrów, aby dotrzeć do żyłki która nie pęka w rękach i jest rozciągliwa (brak sprężystości powoduje jej pękanie). Oczywiście mówimy o żyłkach do pewnej grubości, bo trudno sprawdzać żyłkę te metodą jak się ma coś o grubości 0.40 mm :)

Miałem jedną sesję, gdzie żyłka na dwóch kręciołach do feedera jak i żyłka z Angling Direct (firmowana jako AD właśnie), pękały mi w rękach. Wszystkie trzy, pojechałem do domu po kilku straconych rybach, które popłynęły z zestawami.

I zacząłem szukać i sprawdzać różne żyłki. I co się okazuje? Że to nie tylko Daiwa Sensor czy Hypersensor się tak zachowuje, ale inne żyłki również. Na przykład żyłka AD 0.14 mm (Angling Direct) pękała w rękach na szpuli około 300 metrowej przez około 150 metrów, dopiero później miała normalne właściwości! Pękały też mi Shimano Aero, żyłka Maver Jurassic, Drennan Supplex, ESP. Nie każda tak bardzo jak Hypersensor może, ale każda była osłabiona.

Więc czy na pewno robimy dobrze, kierując się właściwościami żyłki świeżej? Wg mnie o wiele lepiej zwracać uwagę na to jakie ona ma parametry po jednej lub dwóch sesjach? To jak z samochodem, nowemu można robić recenzję i skupiać się na różnych rzeczach, jednak jedną z najważniejszych jest ilość usterek jaką dany model ma, jak często się psuje. Tu powinno być podobnie.

Dlatego chciałbym Was nakłonić do testów, aby żyłkę którą macie na kołowrotku po sesji czy kilku, sprawdzić w ten sposób. Próbujemy ją rozerwać w normalny sposób, jak nie możemy, to zawiązujemy węzeł, zwykły, i wtedy rozrywamy. Jak pęka, to usuwamy metr czy dwa i znowu robimy próbę na węźle. Sami możecie często zauważyć, że łatwo jest taką żyłkę przerwać, co może mieć wpływ na wyniki, zwłaszcza jak mamy rybę która jest spora. Więc po takich testach napiszcie jaka żyka się Wam rwała lub nie, jakiej średnicy. Jeżeli pękała, to ile metrów musieliście jej usunąć z kręcioła. Warto też napisać o porze roku i miesiącu w którym była nawinięta i wykorzystywana.

Mam jedno wytłumaczenie - że żyłki po kontakcie z wodą tracą część swoich parametrów (pytanie jak bardzo), jednak może być to spowodowane również sposobem przechowywania żyłki, zwłaszcza w niskiej temperaturze. Sklep wędkarski w którym wyłączone jest ogrzewanie zimą (np. podczas weekendu), lub kontener którym jest ona transportowana w zimnej porze, to warunki które mogą powodować, że dana żyłka ma skrócony żywot, i często nie będziemy nawet o tym wiedzieć. Bo jak prześledzić transport czegoś z Japonii aż do momentu gdy produkt znajduje się w naszym posiadaniu?  Oclenie może trwać sporo (po obydwu stronach), zaś często jest nacisk aby towar docierał na początku wiosny (więc transport ma miejsce zimą właśnie).

Dlatego możemy tu zrobić pewne porównanie i zrobić pewien ranking. Prosiłbym tylko aby nie pisać jakiej żyłki używacie, i że się 'sprawdza', bo nie o to w tym wątku chodzi. Trzeba sprawdzić trwałość żyłki właśnie poprzez test na rozrywanie na węźle, po sesji lub kilku (bo przyjmujemy, że nowa żyłka przerwać się nie da lub będzie to trudne przy małych średnicach) i wtedy pisać. Bo wielu nawet nie wie, że żyłka jest dużo słabsza bez testu z węzłem. U mnie dramat przy żyłce z Angling Direct polegał na tym, że przy matchu rwała się ona przy próbie przesunięcia stoperów spławika, a była to jej trzecia czy czwarta sesja dopiero!

I jeszcze jedno. Większość żyłek pochodzi z Japonii z jednej lub kilku fabryk. Niech nie zaskakuje ilość podobnych do Hypersensora, bo wiele firm ma podobne szpule (raczej identyczne), co wskazuje na ten sam ich rodowód. Może więc dojdziemy tu do jakichś ciekawych wniosków?  Ta żyłka z Angling Direct przypominała mi Sensora na maksa, podobnie jak Shimano Aero. Czy będą mieć te same cechy? :-\
Lucjan

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 415
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #1 dnia: 31.08.2020, 10:10 »
Mam tą żyłkę z 3 sezony już nawinięta, co prawda używana sporadycznie kilka razy w sezonie ale oprócz skręcania nie zauważyłem zbytnio spadku wytrzymałości.

Offline Zembro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 842
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: C-nów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #2 dnia: 31.08.2020, 10:25 »
Mam tą żyłkę z 3 sezony już nawinięta, co prawda używana sporadycznie kilka razy w sezonie ale oprócz skręcania nie zauważyłem zbytnio spadku wytrzymałości.

Ja mam podobnie, skręca się, ale to z powodu podajników, poza tym nie jest źle.
-Paweł-

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #3 dnia: 31.08.2020, 10:48 »
Może przyczyna nie leży po stronie żyłki, a firmy Angling Direct?

Piszesz, że kupowane były w AD i jedna była ich żyłką firmową.

Może sposób przechowywania przez AD wpływa w niekorzystny sposób na właściwości żyłki?
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 665
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #4 dnia: 31.08.2020, 10:50 »
W warunkach domowych dość łatwo zrobić test. Wystarczą dwa haki, jednego podwiesić, drugiemu dodać reklamówkę a do torby wsadzić produkty z kuchni. Każdy ma cukier, mąkę ect.
Jakbyśmy taki test chcieli trochę standaryzować to proponuję ustalić długość żyłki oraz rodzaj węzła. Czasami mam dni, że mogę góry przenosić a czasami siły mi brak także test w ręce na pewno nie jest miarodajny.

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 665
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #5 dnia: 31.08.2020, 10:53 »
Może przyczyna nie leży po stronie żyłki, a firmy Angling Direct?

Piszesz, że kupowane były w AD i jedna była ich żyłką firmową.

Może sposób przechowywania przez AD wpływa w niekorzystny sposób na właściwości żyłki?

Problem osłabionej żyłki zauważyłem dawno, dobrych kilkanaście lat temu. Nie znałem wtedy AD i nie sądzę żeby ich produkty, w tamtym czasie, masowo docierały na polski rynek.

Offline Zbigniew

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 603
  • Reputacja: 131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubelskie
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #6 dnia: 31.08.2020, 12:53 »
Hypersensor który miał u mnie 2-3 lata, i przetrzymywany był w folii i zamknięciu, bez dostępu światła słonecznego, tym bardziej jest podatny na takie osłabienie

Czy ja dobrze czytam/rozumiem? Żyłka zabezpieczona w ten sposób szybciej się starzeje niż taka co leży w otwartym pudełku na słońcu itp?

Mam HS 0,26 już chyba 3 lub 4 sezon na młynku. W tym roku bardzo mało łowiłem,wędki leżą w piwnicy w pokrowcu. Na dniach posprawdzam jej wytrzymałość:)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #7 dnia: 31.08.2020, 14:29 »
U mnie się nic takiego nie dzieje. Lucek, a może u Ciebie w wodzie coś pływa, co żyłkę osłabia?
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Kereloth

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 958
  • Reputacja: 89
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Brodnica
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #8 dnia: 31.08.2020, 14:47 »
U mnie się nic takiego nie dzieje. Lucek, a może u Ciebie w wodzie coś pływa, co żyłkę osłabia?

Stawiam na Brzany 8)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #9 dnia: 31.08.2020, 15:01 »
:D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #10 dnia: 31.08.2020, 16:29 »
Dla mnie żyłki to temat rzeka.
Daiwa HS, którą naprawdę sporo osób używa mi zupełnie nie odpowiada, a poza tym miałem nawet jedno opakowanie, że rwała się jak nić.
Nie wiem czy to wina złego składowania w sklepie, błędów produkcji i nie jestem w stanie tego zdiagnozować.

Często zdarza mi się holować większe/silniejsze ryby, często na jednej zasiadce takich ryb jest więcej niż jedna :P 8).
Hyper Sensor słabo to znosi, nawet 0,28. Wg mnie nie nadaje się na takie łowienie.
Po każdym takim "twardym" łowieniu trzeba wycinać spory kawałek żyłki. W zasadzie najbezpieczniej jest odciąć cały odcinek, na którym odbywała się walka z rybą, co pokrywa się mniej więcej z odległością, na jakiej się łowi. W przeciwnym wypadku żyłka robi się na tym odcinku wyraźnie słabsza, zaś fragment najmocniej zdewastowany nawet "czuć w palcach". 
Wiele ta żyłka nie kosztuje, więc uzupełnić szpulę kołowrotka na nowo to niewielki koszt, ale za dużo z tym babrania i kombinowania dla mnie.

W sumie miałem 4 szpule tej żyłki.
Jedna była felerna i rwała się w rękach. Poleciała do kubła, nie wpadłem na to, by odwinąć 300m i sprawdzić czy kolejne metry są ok ;)
Inne dawały radę, ale to tak na łowienie leszczyków i karpików czy linków, na pewno nie na kilka bonusów jednego dnia.
Może źle trafiałem, może źle nawinąłem, ciężko stwierdzić.
Wg mnie nie nadaje się na intensywne łowienie, na większe ryby- za szybko się "zużywa".
Jeśli komuś się sprawdza w sytuacjach, o których napisałem wyżej, to szczerze zazdroszczę. Po 4 szpulach nie mam ochoty kupować kolejnej i sprawdzać, czy akurat ta będzie dobra.
Przerzuciłem się na inne żyłki, nic z nich nie odcinam i nie myślę często o wymianie.

 
Czesiek

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #11 dnia: 31.08.2020, 16:40 »
Też miałem tą Daiwę HS 0,24 i w rękach rwałem po kilku miesiącach, wywaliłem do śmieci, na szczęście ryby nie zerwałem.  Już nie kupiłem następnej, na ten sezon kupiłem Dragon match end feeder 0.28. Żyłka taka sobie zapamiętuje kształt, jest przegrubiona, ale bynajmniej jest mocna, wiążę zawsze polomarem i  zawsze wywalam do kosza kawałek po łowieniu.
Paweł

Offline Łukasz13

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 167
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #12 dnia: 31.08.2020, 17:09 »
U mnie hyper sensor 0.26 po sezonie stał sie mega kruchy, nawet w dotyku nie jest śliska, a jakby chropowata. I tak jak u Ciebie dało się rwać rękami na węźle. Ta, kóra jest na oryginalnej szpuli wygląda jak nowa i tak samo sie zachowuje.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #13 dnia: 31.08.2020, 18:09 »
Kurde, pany. Tyle jest fatalnych opinii o tej żyłce, że chyba na razie miałem szczęście, ale kusić losu nie zamierzam.
Czesiu, a na co się przerzuciłeś? Ostatnio sporo kabanów ciągasz na jednej zasiadce, fakt. Co więc dobrze znosi takie przeciążenia?
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 319
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Problem z pękającą żyłką - prośba o testy
« Odpowiedź #14 dnia: 31.08.2020, 18:38 »
Sam miałem kilka razy taka loterie. Świeża szpula rwała się jak nitka. Miałem też żyłki, które zachowywały swoje właściwości przez kilka sezonów dość intensywnego użytkowania na młynkach. Często identyczne szpule kupione w tym samym dniu w jednym sklepie jedna była ok druga szła od razu do kosza.

Miałem felerne szpule Hypera, aero i paru innych producentów. Zastanawiam się, czym jest to spowodowane. Lipna partia, oszczędności, problem na linii konfekcjonowania czy złe warunki przechowywania w magazynie, sklepie czy w trakcie transportu.

Problem tyczy się też plecionek.