Nie, przez ostatnie 30 lat rządzili ci sami ludzie, tylko inaczej się nazywali. I wielki ból sprawia mi fakt, że przez te 30 lat ludzie nie potrafią tego zrozumieć.
Też mam podobne zdanie. Rządzą nami podobni ludzie, zresztą w szeregach PiS jest wielu co było w PO i na odwrót.
Najgorzej, że społeczeństwo nie rozumie co się wydarza. Tu nie ma sensu wpisywać wszystkiego w oskarżanie PO czy PiS, to państwo jest zbudowane na złym gruncie, stąd problemy. Mamy wciąż wielką korupcję, teraz jest ona powszechna w polityce. Mamy spółki skarbu państwa, które zamiast zajmować się robieniem kasy na maksa, są upolitycznione i nie prowadzą ich najlepsi, ale ci co się zasłużyli w danej partii. Nie dość więc, że wypracowują o wiele mniejszy zysk, to jeszcze ich kasy używa się na różnego rodzaju projekty, co zazwyczaj mają szumne nazwy i zadania, a wychodzi z tego wielkie gie. Tak niewielu to rozumie
Nieważne czy będzie rządzić PiS, PO czy PSL, będziemy mieli podobne rzeczy (choć nie wszędzie) jeśli to dalej będzie trwać.
Doszło do tego, że mamy jawne wały w ministerstwie zdrowia, i co? O ile gazety opozycyjne o tym informują, to ludzie nie chcą wyjaśnień. Mamy przygotowywaną ustawę, która ma zapewnić bezpieczeństwo tym, co sprawili, że przepłacono wielokrotnie za testy, maseczki czy respiratory. A to coś co tylko miało miejsce tylko w tym ministerstwie? Nie, tak jest wszędzie, jest jeden wielki układ. I niech ktoś nie myśli, że pisze to aby dowalić tym z PiS lub co na nich głosowali. Robię to aby pokazać co się dzieje w Polsce AD 2020. W 2005 roku zarówno PiS jak i PO obiecywało walkę z układem, i co? Obydwie partie tutaj niewiele zrobiły, teraz za to mamy juz rzeczywisty powrót do PRL-u.
Jest syf i tyle, i nie naprawi niczego żadne PO ani PiS, tu trzeba konkretów i zmierzenia się z rzeczywistością, należy zejść na ziemię a nie bujać w obłokach. Nie da się obniżać wieku emerytalnego bez obniżenia emerytur, nie można też zadłużać się aby wypłacać 13-tki i 14-tki, bo ktoś to będzie w końcu musiał spłacać. Nie można budować silnej i prężnej gospodarki bez imigrantów, bo bez taniej siły roboczej rozwój nie nastąpi. I tak dalej i dalej... Niestety, u nas ludzie wierzą, że dwa plus dwa to pięć, chcą aby tak było... I dlatego będziemy państwem z tektury jak się to nie zmieni. Bo to nie politycy muszą się zmienić ale społeczeństwo, które ich wybiera. A u nas wygrywa populizm i bylejakość, ubrana w szumne hasła i górnolotne słowa.
To nie jakaś osoba jest tu odpowiedzialna bezpośrednio,
Według mnie zawsze ta osoba istnieje. Zawsze ktoś na końcu składa ten ostateczny podpis i to on w ostatecznym rozrachunku powinien odpowiadać bo za to bierze pieniądze od nas wszystkich. Państwo jest z tektury ale to my je tworzymy, to nie jest samo istniejąca machina więc do siebie powinniśmy mieć pretensję ale ludzie w większości to ignoranci i lenie i to daje pole do popisu ty co chcą się na tym dorobić.
Zgadzam się z druga częścią ttwej wypowiedzi, ale zaprzecza ona troche pierwszej. Takie mamy procedury w Polsce, wg których się realizuje dane inwestycje. Jasne, ze można zwalić winę na kogoś, bo coś podpisał, nie dopatrzył. Ale w sprawie tej oczyszczalni dano ciała juz na poziomie planowania, a potem było to ciągłe pasmo bylejakości, podejmowano dziwne decyzje.
Co do tych podpisów, to u nas inwestycje trwają całe lata, przez co tych co coś podpisują jest bardzo dużo, bo ekipy się zmieniają co kilka lat. Do tego jak coś jest źle zaplanowane na początku, to niech nie dziwi, że potem są komplikacje i kolejne wpadki, obsuwy z terminem, olbrzymi wzrost kosztów, awarie. Jeżeli kryterium wyłonienia firmy do realizacji inwestycji jest głównie cena (wygrywa najtańszy zazwyczaj), to czy powinniśmy spodziewać się najwyższej jakości? Czy ktoś kto kupi najtańszy samochód w danej klasie powinien spodziewać się, że będzie on bezawaryjny jak samochód co ma wysoką cenę, zapewni taki sam komfort użytkowania? Nie, cena jest tu wyznacznikiem jakości, ryzyka wystąpienia awarii. Do tego mamy wciąż korupcję czy zamiatanie pod dywan, która się na to nakłada.
Dlatego nie należy tu raczej mieszać w to Trzaskowskiego, bo on jest najmniej odpowiedzialny, za to większą winę ponosi Gronkiewicz Waltz i Kaczyński głownie, bo za jego kadencji podjęto decyzję o takim rozwiązaniu (budowa jednej oczyszczalni, tranzyt wielkiej ilości ścieków z jednej strony na drugą największej polskiej rzeki). Tak więc jeżeli mielibyśmy tu znajdować winnych, to będzie to spora grupa osób.
Najważniejsze jednak jest to, ze jest to walka ze skutkami a nie przyczynami. Bo przyczyną takiego stanu rzeczy jest kiepskość naszego państwa, sposób jego funkcjonowania, prawo jakie reguluje to wszystko.