Ciekawe co się wydarzyło. Stawiam na kłótnię pomiędzy Bońkiem a Brzęczkiem. Pamiętam jak w Cafe Futbol z dwa miechy temu 'Zibi' bronił Brzęczka. Więc musi być coś na rzeczy, bo to on był jego największym obrońcą i orędownikiem. Co dalej z reprezentacją? Oby wzięli kogoś z zagranicy, z warsztatem i sukcesami na koncie, nie zaś gościa zielonego jak trawa w maju, którego PZPN może ustawiać pod siebie.
No i co z Euro? W sumie to wątpię aby było gorzej

Brzęczek przestał być trenerem reprezentacji. Nie można było wcześniej Panie Prezesie?
W punkt!
