Handlowanie towarem, którego się nie ma i oczekuje się na dostawę z ChRL. Miałem taką sytuację 4 lata wstecz: pewien jegomość handlował na Allegro gitarami. Zamówił kontener różnych modeli, które już sprzedał. I teraz jest najlepsze: pracuję w firmie, która zajmuje się transportem kontenerów morskich. Mam zlecenie na podjęcie kontenera z portu w Gdańsku i przewiezienie go z towarem (gitarami) do Rzeszowa. Problem polega na tym, że kontener został zatrzymany do rewizji, celnicy trzymają go na placu, a odbiorca co pół godziny do mnie wydzwania, kiedy będę w Rzeszowie, bo klienci, którzy kupili na Allegro towar czekają na sprzęt. Klasyka gatunku.