Ja też już w domu. Miałem blisko i do tego a2.
Relacji dziś nie dam rady napisać bo zaraz mecz.
Było inaczej niż na 1 zlocie bo dla mnie bez alko lecz w niczym to nie przeszkadzało
Kupa śmiechu i wiele pozytywnych wrażeń
Za rok siadamy tą samą ekipą
Ogólnie czekam na oficjalne przeprosiny odnośnie nęcenia kuku

hahahahaha
Moje zestawy miały chyba najwięcej dużych ryb choć mogę się mylić
Szkoda tylko że za każdym razem jak próbowałem coś zrobić np sklep czy rower wodny to na moich zestawach brało
Jedyną przeszkodą do wyciągania ryb były korby z prawej strony

hahahahaha
Kolega więcej ryb wyciągnął na moje wędki niż na swoje
Szkoda wędki Krzyśka
Dodam że dziś w panice obudził mnie kolega i o tym powiedział którego obudził sygnalizator z karpiem 7kg o 4 rano.
Masakra jakaś.
Wszystkim nowo poznanym wielka piona, tym z poprzedniego zlotu też
Jak nie lubię komercji to ta jest nawet spoko. Ryby waleczne a nie leniwe choć ten 5kg bez łusek lepiej chodził niż ta 9
Zawody Maniek ogarnął pięknie. Sam nie startowałem.
Mówiłem Kuba, dalej i na lewo
Lecę na mecz.
Pozdro