No Panowie, to i ja zaczynam przygotowania do podróży. Planowany wyjazd 15:07, do przejechania 240 km + jakoś postój, bo z rodzinką jadę, to przecież tradycyjnie trzeba się zatrzymać na siku,picie,Mc żarcie czy KFC. Koło 18 powinienem być, no chyba, że korki, koreczki mnie powstrzymają.
Tak czy owak przybędę, choćbym miał i cały dzień jechać.