Ja jestem tak spakowany, że podbierak jest w samochodzie na samym wierzchu, więc muszę go wyjąć, żeby wyjąć krzesło.
Jak nie mam rozrobionej zanęty, to od tego zaczynam. Potem w kolejności: podbierak, mata, duży podbierak, krzesło, osprzęt krzesła, podpórki, wędki i zaczynam łowić.
Czasem mam ochotę zacząć pakowanie od dużego podbieraka ale nauczony doświadczeniem już tego nie robię.