Mam C-Drome 11 ft i chyba użytkuję dobre 2 sezony.
Faktycznie pod bardzo dużym obciążeniem wędka nawet nieźle pracuje, ale poza tym jest jednak pałowata i toporna. Rozumiem jednak, że pogodzić sporą moc, pracę, lekkość i inne walory nie jest tak łatwo. Konstrukcji tego typu jest na rynku na tyle mało, że ciężko wybrać coś innego o podobnej mocy.
Wśród feederów o takim przeznaczeniu wybija się Beastmaster Carp Feeder, ale występuje tylko w długości 12ft. Nie grzeszy jakością rękojeści czy osprzętu, ale pracuje dokładnie tak, jak powinien tego typu blank.
Wracając do C-Drome, to wykończenie i jakość nie jest najlepsza. Cena nie jest może wysoka, ale powiedzmy szczerze, że tańsze wędziska bywają lepiej wykonane i uzbrojone. Długa rękojeść i sztywność wędki, a także większe przelotki pozwalają osiągać naprawdę konkretne dystanse. Jednakże to niekoniecznie plus. W sytuacji, gdy łowi się bliżej, za to spore ryby, właściwości rzutowe nie są wymagane, a długa rękojeść zaczyna przeszkadzać i zdarza się o nią "potykać".
Myślę, że zatrzymanie karpika 8kg w wypadku tej wędki jak najbardziej może się udać, bo mocy nie braknie. Decydować będą raczej inne elementy, jak żyłka czy hak, sposób zapięcia ryby. Spokojnie można używać żyłki 0,30, być może nawet nieznacznie grubszej, co już pozwala na naprawdę wiele.
Wędka sama w sobie nie jest najgorzej wyważona, zaś z uwagi na przelotki (odległość i średnicę pierwszej) mi tam najbardziej pasuje młynek z klasyczną szpulą 6000. Ja używam klocka 460g masy własnej, ale można zapewne dobrać coś z LT Daiwy, również TD Feeder 4000, TDR 4000, Shimańce 6000 występują obecnie chyba tylko w SW, może jakiś Penn....
Jest jeszcze jeden ciekawy patyk tego typu, i to 10ft.
https://www.pescare.pl/feeder/3042-garbolino-zombie-carp-10-feeder.htmlChyba się w końcu na niego zdecyduję, bo się zabieram od roku
W odmętach internetu można nawet odnaleźć filmik holu sporej ryby przy udziale tej wędki, i wygląda to bardzo obiecująco. W takiej cenie szału nie będzie zapewne, ale rękojeść napawa optymizmem, zaś sporo osób ma dobre zdanie o Garbolino, raczej się skuszę.