Koledzy, jako, że pozbyłem się kija "metodowego" z dolnej półki, mam trochę grosza (budżet zakłada 250zł) na nowe wędzisko. Miejsce łowienia to pożwirowe wyrobiska pod egidą PZW, na średnim dystansie (do 45 metrów). Kołowrotek już mam, myślę że przez jakiś czas CB-55 będzie dzielnie służył.
Przy takim budżecie mam wytypowane 4 wędziska, chciałbym zasięgnąć Waszej opinii. Jednakże jeśli ktoś ma jakieś inne propozycje - chętnie wezmę pod uwagę, niemniej jednak ostatnie zakupy spłukały mnie solidnie, przez co budżet mam "sztywny" i co najmniej nienaruszalny.
1. Okuma Ceymar, 60gr., 3,60m
2. Sensas Black Arrow, 10-60gr., 3,60m
3. Flagman Cast Master, 30-70gr., 3,60m
4. Flagman Legend Feeder, 60gr., 3,60m
Jedyne co widzę "in minus" u Flagmana, to tylko dwie szczytówki.