Najlepszy kołowrotek w różnych przedziałach cenowych

[Wonski81]

Tak czułem, że tylko dym z tego będzie.

Zaraz się zacznie... sprzętem za 100zł też można połowić i kolega wyjął takim karpia 12kg...
Czy kołowrotek za 462,59 zł kupiony na promocji to już klasa średnia, czy jeszcze nie ?....
Jak kołowrotek ma 5 łożysk, to nie może być w klasie średniej....
Tournament QD kosztuje 1300+ więc musi być w górnej półce....

[Syborg]

Jestem całkowicie przeciwny tego typu zestawieniom, z wielu powodów. Najbardziej wartościowe informacje są zawarte w stosownych wątkach, a nie w tabelkach. Pasjonat znajdzie to, czego szuka. Nygus i tak wypisze w swoim wątku wszystkie kołowrotki z danego przedziału cenowego i zapyta, który wybrać... Nie da się, zwyczajnie się nie da zestawić sprzętu za jakieś tam określone pieniądze, czego już jesteśmy świadkami.

Za dużo gadamy o zakupach, o sprzęcie i jego parametrach, a za mało o emocjach Forum z tabelkami nikogo nie przyciągnie, a jeśli tak się stanie, to na chwilkę, w celach typowo "zakupowych". Wartość nadają osobowości, ale one wymykają się exelowym zestawieniom, więc znów problem.

[nsx]

Jestem całkowicie przeciwny tego typu zestawieniom, z wielu powodów. Najbardziej wartościowe informacje są zawarte w stosownych wątkach, a nie w tabelkach. Pasjonat znajdzie to, czego szuka. Nygus i tak wypisze w swoim wątku wszystkie kołowrotki z danego przedziału cenowego i zapyta, który wybrać... Nie da się, zwyczajnie się nie da zestawić sprzętu za jakieś tam określone pieniądze, czego już jesteśmy świadkami.

Za dużo gadamy o zakupach, o sprzęcie i jego parametrach, a za mało o emocjach Forum z tabelkami nikogo nie przyciągnie, a jeśli tak się stanie, to na chwilkę, w celach typowo "zakupowych". Wartość nadają osobowości, ale one wymykają się exelowym zestawieniom, więc znów problem.

100 % True

[Modus]

To klip decyduje o przeznaczeniu kołowrotka ? Czas więc kończyć z feederem. Albo wymienić kołowrotki na dużo gorsze i łowić dalej.

O feederowym przeznaczeniu kołowrotka świadczy w szczególności stosowny klip. Kolega Jazgarek powinien pilnie pouczyć Steve'a Ringera, by nie robił sprzętowego obciachu i wymienił kołowrotki na dużo lepsze Existy LT

[Wonski81]

Za dużo gadamy o zakupach, o sprzęcie i jego parametrach, a za mało o emocjach

„Nie potrafię znaleźć słów, jak piękną przekładnię ma ten kołowrotek. Gdy wyjąłem z niego pinion i zacząłem mu się przyglądać, to aż się popłakałem” ...
Będzie dobre ?


Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=588.0

[Syborg]

O to chodzi

PS
To o Suveranie?

[pr00]

Za dużo gadamy o zakupach, o sprzęcie i jego parametrach, a za mało o emocjach

„Nie potrafię znaleźć słów, jak piękną przekładnię ma ten kołowrotek. Gdy wyjąłem z niego pinion i zacząłem mu się przyglądać, to aż się popłakałem” ...
Będzie dobre ?

Bukowski niech się wstydzi.

[jazgarek]

To klip decyduje o przeznaczeniu kołowrotka ? Czas więc kończyć z feederem. Albo wymienić kołowrotki na dużo gorsze i łowić dalej.

O feederowym przeznaczeniu kołowrotka świadczy w szczególności stosowny klip. Kolega Jazgarek powinien pilnie pouczyć Steve'a Ringera, by nie robił sprzętowego obciachu i wymienił kołowrotki na dużo lepsze Existy LT

Ale, że facet, który dostaje akurat taki sprzęt za darmo do promocji jest tu wyznacznikiem? Zapewniam Cię, że jeśli miałby do wyboru promowanie Exista LT i TDRa to bez wahania wybrałby tego pierwszego.

Edit. No chyba, że z dziwnym klipem byłby obciach wśród kolegów wyczynowców.

[Modus]

Daiwa jest tak skąpa, że nie udostępniłaby mistrzowi świata kołowrotków z wyższej półki cenowej (nawet gdyby mistrz wyraził takie sprzętowe zapotrzebowanie)? Po co Ringerowi Exist LT - lajtowy kołowrotek spinningowy z dziadowskim klipem oraz wagą nieszczególnie pasująca do dłuższych wędzisk? Jeżeli jego TDR, Tournament lub Castizm zaczyna przejawiać irytujące oznaki zużycia, wymienia go na nowy. Podobnie postępuje mnóstwo niesponsorowanych wędkarzy, którzy wolą zużyć trzy kolejne kołowrotki feederowe klasy TDR/Tournament niż jednego Exista czy Stellę

[ledi12]

Tak jak już wcześniej wspomniano, taki temat jest kompletnie nie obiektywny. Równie dobrze można prowadzić dysputy, jakie jedzenie jest najlepsze. Jeden powie pizza inny pierogi.. Który ma racje ? Z kołowrotkiem jest w sumie jak z jedzeniem  - Każdy ma swoje gusta a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje Najlepszym rozwiązaniem jest po prostu udanie się do sklepu i pomacanie kręciołków "na żywo", żeby wstępnie stwierdzić czy nam odpowiada - waga, kształt itp. Resztę specyfikacji i ogólną pracę (opinie) doczytać na necie i na tej podstawie dokonać zakupu.

[jazgarek]

Podejrzewam, że Ringers ma być jednak kojarzony z ofertą Daiwy ukierunkowaną na feedera. Zostawmy jednak i jego i promowanie sprzętu w spokoju.

Dążę do tego, że przy wyborze kołowrotka do feedera nie trzeba się ograniczać. Zdecydowanie warto spojrzeć na ofertę kołowrotków spinningowych. Wybór modeli jest znacznie szerszy. Zwykle w przypadku jednego modelu możemy przebierać wśród wielkości i przełożeń. A w przypadku kołowrotków "feederowych"? Bieda. Zazwyczaj bez wyboru przełożeń, a czasami nawet ograniczenie do jednej wielkości.

Nie widzę problemu żeby standardowe wielkości 4000 zastosować w krótszych federach. Ja ostatnio tą wielkość podpinam nawet i do dwunastek. Nie jestem fanem wyważania zestawów ciężkimi kołowrotkami, więc jak najbardziej taki układ mi pasuje.

Mała szpula? Mała masa? Zbyt mała moc? Spójrzmy na ofertę Shimano w większości C5000, ofertę morską SW 4000 - 6000. Spójrzmy na ofertę LT 5000 czy 6000. Do wyboru, do koloru.

Brak porządnego klipa? Sposobów jest mnóstwo. Drucik, gumki, podmiana na klipy Flagmana. Można i łowić przy użyciu tylko i wyłącznie trójkątnego badziewia. Nie przeczę, że klipy w Daiwach ukierunkowanych na feedera są najlepsze. I wielka szkoda, że nie ma go we wszystkich kołowrotkach. Moim zdaniem jednak jest to bardzo niewielka niedogodność. Bo z kiepskim klipem bez problemu sobie poradzę, nie poprawię natomiast marnego projektu czy przeciętnych materiałów.

Ja wychodzę z założenia, że wolę mieć mniej sprzętu, czasami przepiąć jeden kołowrotek pomiędzy dwoma czy trzema wędkami, ale kupić porządnie. Z czasem uzupełnię braki, ale też kupując coś z wyższej półki.

 I nie dziwi mnie, że Czesiu określił górną półkę  na ponad 1300 zł. To kwoty zarezerwowane dla metki "Made in Japan". Warto choć raz połowić takim kołowrotkiem, na brak super klipa nawet się nie spojrzy.

[KamilR]

Tak z ciekawości co jest złego w konstrukcji Daiwy oprócz tej składanej korbki która wcale taka luźna nie jest ?
I zżera mnie ciekawość co masz podpięte do wędek ?

[Miklas]

Tak z ciekawości co jest złego w konstrukcji Daiwy oprócz tej składanej korbki która wcale taka luźna nie jest ?
I zżera mnie ciekawość co masz podpięte do wędek ?

W konstrukcji Daiwy chyba nic złego nie ma.Prędzej kol. Jazgarkowi chodziło o to, iż ów Daiwa TDR kosztująca blisko 1000zl poza alu obudową i okrągłym klipem plus 2 łożyska w knobie więcej i składanej korbki posiada ten sam napęd co np Daiwa Fuego czy Exceler kosztujący bagatela prawie 3 razy mniej...
Jeśli sie myle to prosze mnie poprawić.

[KamilR]

No trochę się mylisz jednak.
Po prostu nie rozumiem tych negatywnych komentarzy. W moje opini jest to porządny kołowrotek, który ma wszystko co powinien mieć młynek do feedera i za te bajery się dopłaca. Jakoś też nie zauważyłem negatywnych opini użytkowników a i na rynku wtórnym też za dużo ich nie ma.
Idąc tą drogą można się przyczepić i znaleźć niedociągnięcia w każdej konstrukcji. A jak niedawno się przekonaliśmy można zajechać wszystko. Jak się szanuje sprzęt i używa zgodnie z przeznaczeniem to ma się go na lata. I nie sądzę, żeby przy normalnym użytkowaniu można było zajechać kołowrotek. Mi się jeszcze taka sztuka nie udała. Takie jest moje zdanie.
Nie wiem dlaczego ale mam wrażenie, że kolega Jazgarek ostatnio bardzo krytycznie do wszystkiego podchodzi.

[jazgarek]

Hola, hola. Ja nigdzie nie napisałem, że są to słabe kołowrotki.

Miklas wyjaśnił o co chodzi. Ja po prostu uważam, że te młynki mają kiepski stosunek jakości do ceny. Jeśli w niższej cenie można znaleźć podobne mechanizmy to moim zdaniem nie warto dopłacać za "Match & Feeder" w nazwie.

Brak wkręcanej korby to duży krok wstecz. Uważam, że w takich cenach zdecydowanie mam prawo wymagać takiego rozwiązania. Bo skoro pojawia się ono w kołowrotkach za 300-400 zł to czemu nie można go umieścić w takich drogich młynkach? Chodzi o wygodę w transporcie? Nie widzę problemu, aby zrobić wkręcaną korbkę z przegubem. Shimano stosuje takie rozwiązanie od wielu, wielu lat. I nie dość, że jest znacznie sztywniejsze, pozbawione luzów to i nawet jeszcze wygodniejsze.

No i wybaczcie, ale nowy Tournament to robienie sobie żartów. I nie twierdzę, że to kiepski młynek, serio. Chodzi mi o podejście producenta. Przemalował poprzedni model i dołożył łożyska. Zero jakiejkolwiek  innowacji. A czym podbił cenę żeby była bardziej flagowa? Uwaga, to jest hit. Kolejną, trzecią już, szpulą.

Kamil, sprzedałem większość mniejszych młynków i przesiadam się na Japończyki. Trzy lata temu szarpnąłem się na Twin Powera 15 4000 HG do krótkiego feedera i po tych trzech latach nie widzę śladów zużycia. Dla mnie to perfekcyjny kołowrotek feederowy. W tamtym roku dokupiłem nowego TP 4000 XG, ostatnio przyszedł TP 17 4000 XD XG. Na BF kupiłem w dobrego cenie Certate LT 4000 CXH. Jak widzisz nie ograniczam się do niskich przełożeń. Tu nie występuje coś takiego jak brak mocy. A szybki nawój zawsze się przydaje, nawet przy bliskich odległościach.