Autor Wątek: Cena zanęty a jej efektywność  (Przeczytany 5024 razy)

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 054
  • Reputacja: 673
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Cena zanęty a jej efektywność
« dnia: 31.01.2021, 01:22 »
" Turbo karp, zapach nęci ryby nawet z kilkuset metrów"
"Zanęta tylko na grubego leszcza "
"Znakomita mieszanka uniwersalna na każde łowisko"

To tylko niektóre z wymyślnych sloganów ,jakie możemy przeczytać na opakowaniach nawet renomowanych producentów  zanęt.

Czy zatem droga zanęta jest miarą udanego połowu ? Czy tania zanęta to wyrzucenie pieniędzy ?

W niniejszym temacie chciałbym skupić się   na powielanych mitach dotyczących drogich i tanich zanęt,jak również przedstawić własny ,spraktykowany punkt widzenia stosowanych mieszanek.

Sezon 2019 poświęciłem na testowanie zarówno zanęt drogich,jak Match method mix,Halibut marine, Super crush bream feeder Sonubaits,Swim stim,ale i wpadły mi w ręce zanęty Gut-miks,czy Niva albo Anpio,czyli mocno budżetowe. Technika połowu: feeder i method feeder.

Drogie zanęty dobrze sobie radziły na jeziorach pzw. Nie umiem pokazać faworyta,ale prawdą jest,że każda z wymienionych dawała mi ryby.

Tanie zanęty,również dobrze mi się sprawdzały. Ich skład daleko bardziej jest prymitywny i gdybym prowadził statystykę,to pewnie mieszanki z mączką rybną dawały mi trochę więcej większych ryb,natomiast fakt,że drogie zanęty używałem również do metody,tanie zaś tylko do klasyka. Ale nie takie jest meritum.

Dla czego na drogie i tanie zanęty miałem zbliżone efekty ?

Kluczem nie jest przede wszystkim skład bazy zanętowej,ale użyte dodatki. Wszelkiego rodzaju robactwo,pelety,ziarna zanętowe,składniki dodatkowe typu prażona konopia,siemie lniane,bułka tarta,w końcu ziemia dla przyciemnienia. To właśnie te składniki stanowiły o moim być albo nie być . Można się spierać,że komuś samo MMM ,jest wystarczające,albo że u kogoś lepiej sobie radzi słodka spożywka,ale prawda jest taka,że i zanęta za 45zł i ta za 10zł ,potrzebują "dopalaczy",które dopiero po dodaniu do bazy,powtarzam bazy,którą jest i tania i droga mieszanka,powodują lepsze żerowanie lub w ogóle ,zainteresowanie ryb.

Nie rzadko widziałem nad wodą,jak ktoś łowi tylko samą zanętą. Ktoś bystrzejszy zanętą z ziemią/gliną,ale nadal bez czegoś,co pozwoli rybie przytrzymać się w łowisku,bo właśnie dodatki w postaci grubszych żywych/martwych frakcji,powodują żerowanie. Zanęta ma za zadanie tylko zwabić.

Osobiście do koszyka dodaję duży procent dodatków względem zanęty,a ilość podawania towaru ,reguluję wielkością koszyka.

Po eksperymentalnym 2019,w kolejnym sezonie,postanowiłem nie wydawać grubej kasy na dobre zanęty,za to postawiłem na pelety i średnią spożywkę. Cały poprzedni rok mieliłem pelety i dodawałem spożywki na każdą dosłownie rybę łącznie z płocią. Do tej pory nie zawiodłem się na ideii własnego miksu,zapoczątkowanej przez Luka,ale też zawsze w moich mieszankach musiały być dodatki. Samą bazą nie zwojujemy zbyt wiele,choć uważam,że absolutnie powinna mieć w sobie udział mączki rybnej,która bezsprzecznie lepiej oddziaływuje na ryby.

Nie napisałem nic odkrywczego,ale gdy tak sobie czytam i forum,i komentarze na youtubie pod wędkarskimi filmami,to widzę,jak my wędkarze,jesteśmy podatni na magię "turbo " sloganów ,czy też opinii wędkarzy-profesjonalistów na usługach danego producenta i zupełnie tracimy zdrowy rozsądek w przygotowywaniu się na własne wyprawy.

Nie mówię ,że Ci co kupują zanęty po 45 zł,robią źle,bo to są świetne produkty. Mówię tylko,że nawet tak dobra mieszanka ,to za mało ,nadal ledwie dobra baza,a za  te 45zł,można samemu stworzyć coś sporo lepszego.

Temat to tylko i wyłącznie własne przemyślenia i doświadczenia wyniesione nad wodą.

Edit. Powyższe doświadczenia,głównie odnoszą się do klasyka. Metoda wymaga dobrej zanęty ,przez wzgląd na konieczność odpowiedniej konsystencji,stopnia sklejenia,co warunkuje już sam skład zanęty.  Tu oszczędność nie wyjdzie na dobre. Ale i w tym przypadku,zrezygnowałem z markowych zanęt ,na poczet mielonego peletu z prażoną konopią, oraz samego peletu i dodatku spożywki.Efekty mam co najmniej tak dobre jak na MMM,z tym że,wcześniej również nęcę koszykiem z dodatkami. Dla mnie to podstawa.
Absolutnie nie wolno oszczędzać na pelecie,jeżeli sami chcemy zrobić swój miks. Lepiej postawić na sprawdzone marki,inaczej nasza mieszanka całkowicie nie sprawdzi się,co też spraktykowałem na peletach owocowych np.

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #1 dnia: 31.01.2021, 08:27 »
Ładnie to wszystko ująłeś w klasyku bardzo duże znaczenie maja dodatki robaki, ochotka , gnojaki itp. Bardzo dobrze to widać na niektórych filmach Marcina Kurzepy używa on zwykłej zanęty spożywczej za parę złotych i dopala ją robactwem i ziemią o wielokrotnej wartości samej spożywki i łowi piękne ryby. Nawet zanętę Sonubites za 45 zł do feedera klasycznego trzeba dopalić robactwem.
 
Co do metody to też się zgodzę sam robię swój mix z mielonych pelletów ale i daję 30-50% markowych zanęt jak MMM czy swim stim , mielony aller aqua i cały i mielony scretting. Przy metodzie z oszczędności za bardzo nie poczynimy, towar musi byś z dobrych komponentów.
Za trochę ponad pół ceny MMM można zrobić dobry jak nie bardzo dobry mix do metody. Mi wychodzi jakoś ~13 zł za kilo swojego mixu.
 
Paweł

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 984
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #2 dnia: 31.01.2021, 09:26 »
Jak dla mnie każda zanęta do klasyka się nadaje nawet najtańsza po odpowiednim dopaleniu jak ujął to Michał, będzie robiła robotę i z tym się zgadzam w pełni :beer:,co do mieszanki na metodę też nie zawsze musi być to prim sort ,łowiłem na mielony chleb tostowy z boosterem słodkim na płytszej wodzie i działało dobrze, na sam pellet screting 2mm plus booster też było ok , sprawdzałem też tani miks kupiony za parę złotych truskawka- ryba z dodatkiem pelletu scretting 2mm,i  też się to  sprawdzało ;)

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 029
  • Reputacja: 261
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #3 dnia: 31.01.2021, 10:32 »
Dziwi mnie nastawienie jedynie na aspekt cenowy. Ja osobiście nie mam czasu na mielenie i spędzania kilku godzin na przygotowaniu mieszanki przed wyjazdem. Mój czas uważam za dość cenny i wolę go poświęcić na inne rzeczy. Ryby to dla mnie też coś więcej niż sam efekt końcowy w przeliczeniu PLN/kilogram.
Używam różnych zanęt ale nie mam problemu z tym że mój wyjazd będzie kosztował np. 4zł więcej bo jeszcze nie zdążyli mi się użyć całej paczki MMM czy Dynamite podczas jednodniowego wpadu. Mam w arsenale nawet 2 paczki zanęt Bingo ale ona bardziej odstraszała niż przyciągała ryby.
Nie łowię na klasyka ale wydawało mi się oczywiste, że dodatki to ważne aspekt mieszanki.
Podejście zależy zapewne wielu czynników w tym zarobków,  priorytetów, czasu wolnego itp. w życiu ale wątek trochę zmierzy ku standardowemu "po co kupować Stellę, Jaxon też łowi".

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 693
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #4 dnia: 31.01.2021, 11:08 »
Nie wiem, o jakich godzinach na mielenie piszesz ;) Jeśli chcesz zrobić sobie na cały sezon mieszankę, to tak, normalnie z godzinę zejdzie. Godzinę poświęconą na hobby. Dla mnie to taka sama fajna godzina, jak ta nad wodą. A jak mam zmielić na szybko przed wyjazdem, to normalnie trwa to z 2 minuty. I nic nie daje takiej satysfakcji, jak łowienie na własną zanętę. To jest dodatkowy bonus dla psychiki. Przynajmniej mojej.

Ja jechałem ostatnie dwa sezony na mielonych pelletach, chlebie tostowym i tak ze 30% max MMM, żeby mi spulchniło całość i zrobiło się od razu więcej.
W tym sezonie zostaję już tylko praktycznie przy własnych mieszankach.

Na kupowanie tanich zanęt mnie nie stać. Cena robi różnicę i z gówna bata nie ukręcisz. Trzeba do tej taniochy sporo dodać, żeby wyszła dobra zanęta. I to już robi cenę. Ale i tak jest jeden drobny aspekt w tym oszczędzaniu: lepiej mieć jedną tanią zanętę i dopracować ją dodatkami do perfekcji pod swoje łowisko, niż kupować co chwila drogie zanęty i kombinować jak koń pod górę, która zadziała. Bo nie trafimy. Jedna będzie działać, bo akurat ryby żerują, druga, choć duża lepsza od pierwszej, akurat nie zadziała, bo w tym dniu ryby miały absolutnie wszystko w dupie. A my mamy jeszcze do przetestowania 5 worków różnych ciekawostek. Kasa wtedy idzie straszna, a efekty wcale nie są lepsze. Przerabiałem to...


Edit: No i oczywiście Michał ma rację, pisząc, że nawet w dobrej zanęcie ważne są grubsze frakcje, które przytrzymają rybę w łowisku.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 029
  • Reputacja: 261
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #5 dnia: 31.01.2021, 11:14 »
Nie wiem, o jakich godzinach na mielenie piszesz ;) Jeśli chcesz zrobić sobie na cały sezon mieszankę, to tak, normalnie z godzinę zejdzie. Godzinę poświęconą na hobby. Dla mnie to taka sama fajna godzina, jak ta nad wodą. A jak mam zmielić na szybko przed wyjazdem, to normalnie trwa to z 2 minuty. I nic nie daje takiej satysfakcji, jak łowienie na własną zanętę. To jest dodatkowy bonus dla psychiki. Przynajmniej mojej.

Zawsze miałm wrażenie, że to nie jest 5minut, choćby ze względu na twardość peletu, i trochę trzeba nad tym postać. W takim razie zwracam honor.

Offline kubik4000

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 192
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #6 dnia: 31.01.2021, 11:18 »
Popieram ja też stosuje najtańszą zanęte 12-15 zł za 3kg do tego dodaje konopi, robactwo, kukurydzy i drobnego pelletu i robi robotę. A to co zostało po gotowaniu  konopi to dolewam do zanęty i mieszam. 

Offline Michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 814
  • Reputacja: 95
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #7 dnia: 31.01.2021, 11:21 »
pr00 rozumię twoją flustrację i docinki. Komercje zamarzły i nie ma gdzie łowić, a na sucho pokręcić super kołowrotkiem to jednak nie to :D Trudno, co zrobiić :D

Moje zanęty do metody wahają się pomiędzy 6 a 20zł za  kiiogram suchej mieszanki. Podstawą są zawsze pellety, a droższe, przeważnie angielskie mieszanki tododatek max 30%. Także paka przykładowo MMM starcza mi na długo. Resztki zanęt mrożę i mam na zaś albo do wstępnego nęcenia.

MichałN ciekawy wątek i podejście :thumbup:

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 693
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #8 dnia: 31.01.2021, 11:22 »
Pr00, mam NRD-owski młynek. Szklanka pelletu to jest z 10 sekund.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 029
  • Reputacja: 261
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #9 dnia: 31.01.2021, 11:27 »
pr00 rozumię twoją flustrację i docinki.

Jakie docinki ? Przedstawiłem swoje podejście do tematu po prostu. Ja wychodzę po prostu z założenia że nie muszę wszystkiego przeliczać co do złotówki.

Pr00, mam NRD-owski młynek. Szklanka pelletu to jest z 10 sekund.

Młynek jakiś chyba mam, w takiej razie spróbuję tej metody.

Offline kubik4000

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 192
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #10 dnia: 31.01.2021, 11:30 »
Ja tam ci nie docinam bo świetny post a tylko napisałem jak ja robię.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 693
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #11 dnia: 31.01.2021, 11:45 »
Pr00, tylko jak to młynek używany do kawy, to będzie potem kawa walić rybą ;)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline pitry1987

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 046
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #12 dnia: 31.01.2021, 11:58 »
Btw jakie młynki do mielenia pelletow polecacie? Ja próbowałem swoim ale 300 g skrettinga niemiłosiernie długo trwalo. Ogólnie pod moje wody muszą być dobre mieszanki na maczkach głównie na skrettingu. Ciągle się zastanawiam czy robić swoje czy płacić drozyzne za gotowe. Głównie czas jest problemem bo zanim sie dopracuje skladniki i odpowiednią wielkość mielonych pelletow trochę czasu mija wydaje mi się.
Bo rybka lubi pływać i to nie w patelnianym oleju 😃

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 693
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #13 dnia: 31.01.2021, 12:05 »
Duży, stary młynek. Te nowe wypierdki się nie nadają. Jest gdzieś wątek o mieleniu pelletów i ziaren. Tam są polecane konstrukcje.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Cena zanęty a jej efektywność
« Odpowiedź #14 dnia: 31.01.2021, 12:19 »
Kwestia jest też tego typu że pomijając finanse po prostu lubię robić swój mix i mieć satysfakcję że łowię na niego ryby. Zmielenie 1 kg pelletu na mojej mieszance to max 5 minut. Lubię po prostu się w tym dłubać, 3 lata na MMM łowiłem to nie są jakieś ogromne koszty bo do metody idzie mi max 1 kg na wyprawę. 
Co innego klasyk tam to można lekko 100 zł na jeden wypad władować w towar -  ochotka, gnojaki kosztują sporo.
Paweł