Witam,
Jeszcze film nie zmontowany a już kolejna zapowiedź filmu z rzeki. Woda bardzo wysoka, z Wisły wchodziła w kanał w Połańcu, czyli cofka. Uciąg zerowy, koledzy z mojej paki postanowilii łowić koszykami na rzece, 10-15g z delikatnymi pikerkami. Sami byli zdziwieni takim stanem wody i sposobem wędkowania. Ryby brały wyśmienicie jak na tą porę roku. Nie każdemu kto łowił na tym kanale, złowił rybę, niektórzy byli zerowi. Różnorodność gatunków postaci naszych ryb. Nastawialiśmy się typowo na leszcza, no ale większość ryb- gatunki objęte okresem ochronnym, czyli świnka, certa, brzana, i największa ryba z wypadu czyli sum, który był holowany ponad 15 minut. Hol na filmie nagrał się wyśmienicie. I do końca nie było wiadomo co jest na haku, czy sum, czy karp czy amur. Zestaw był z cienkim przyponem i 12 haczykiem, ale ryba poddała się i wylądowała na macie. Więc film znów wkrótce a ja znów uderzam w ryby w tą zimową porą.
Pozdrawiam