Kosza nie kupuje się co rok...Warto zastanowić się czego od niego oczekujemy.Jeśli mobilność idzie na pierwszy plan i posiadamy niewiele miejsca w bagażniku to kosze oparte na ramie H d25 dadzą rade w rekreacyjnym wędkowaniu....Jeśli nasz budżet mocno nas nie ogranicza,kompletujemy wszystkie akcesoria od początku i oczekujemy wygody nad wodą kosztem miejsca w bagażniku to zdecydowanie kosz na ramie spawanej i d36.Nawet nie ma co kombinować z nogami d25, bo to już powoli będzie odchodziło do lamusa...
Z podanych przez Ciebie modeli ,mogę z czystym sumieniem polecić Matrixa d36 superboxa.Jest sporych rozmiarów,waga ok 18kg,duży podnóżek bardzo dobre zaciski nóg,bardzo stabilna i mocna konstrukcja na lata.
Genlog to zwyczajny Jaxon z fotelem obrotowym.Nie jest złym rozwiązaniem, ale nawet nie porównywałbym jego z Matrixem, bo to inna liga.W zeszłym roku kosztował ok 1600zl i to była cena adekwatna do produktu. Obecnie za 2200zł można spokojnie kupić Matrixa tyle że bez krzesła obrotowego.
Jeśli jest kasa to moim zdaniem Matrix superbox d36 bedzie super.Wyżej to już Matrix pxr36 Preston absolute itp.
Jeśli chodzi o Prestona Inception, to odradzam starsza wersję....Mało stabilny i bardzo mały podnóżek...Zero komfortu nad wodą.