Exceller różni się od Fuego uszczelnieniem magsealed i jednym, malutkim łozyskiem pod szpulą. W starej wersji exceler ma zanitowany knob a fuego ma knob rozbieralny. W nowej wersji oba mają nitowane knoby

za to oba mają korpusy wykonane z jakiejś odmiany zailonu. Przekładnie , korpusy, łożyska napędu oba młynki mają identyczne - ten sam symbol wyrobu mają wygrawerowany na kole napędzającym (sprawdzałem) . Jeśli komuś zależy na magsealed to fuego, a jeśli nie to raczej tańszy exceler. Myślę że nie warto przepłacać, chyba, że łowimy w morzu i wtedy każde dodatkowe uszczelnienie gra rolę.