Odległości,które podaje ,zawsze odmierzam i potem zawsze sprawdzam. Robię to nie dla swojego ego,tylko po to by mieć dobrą mapę dna.
Wolałem to podkreślić.
Czy 100m jest osiągalne łowić masterem 360h ? Nie wiem. Rzucałem nim 90m,ale to tylko rzuty. Najdalej łowiłem (nie tylko rzucałem),na dystansie 82m Metodą L 50g Mikado. Natomiast dużo lepiej mi się rzuca dużą Metodą typu esp,lub Mikado xl,bo wtedy przerzucam co 20min,podając gruby towar w pva i w takim łowieniu,zawsze (bez względu na wiatr),komfortowo osiągam 70m, i w miarę celnie,co dla mnie przy tak dużej i ciężkiej Metodzie,jest już konkretnym wynikiem.
Moim prywatnym zdaniem,360h jest dobre do 80-85m maks . Metodą rzecz jasna. Dalej jest to możliwe,ale mało komfortowe i w odpowiednich warunkach. Można próbować zrobić strzałówkę z plecionki,na pewno lepiej to naładuje kij. Ja tego nie robię,bo linke główną mam plecionke,a strzałówka z pletki dodatkowo,to już przesztywnienie zestawu. Żyłki jako głównej,nie używam,bo już pare razy zawiodło mnie to,gdy ryba wjeżdża w pas zieleni.
To nie jest odpowiedź na Twój post Sander.
Napisałem dla sprostowania.
Aha. Ciężka Metoda ,leci tak samo jak window. Mam porównanie na tej wędce. I jeszcze jedno,jestem dosyć muskularnym facetem ,który dysponuje jakąś siłą dynamiczną. Zabrzmi to nieładnie,ale nie polecam serii master carp dla kogoś,kto jest raczej daleki od uprawiania sportu innego niż szachy. Wędziska do naładowania,potrzebują sporej siły dynamicznej,jeśli myślimy o maks dystansie.