Moim skromnym zdaniem to przesada.
Jeżeli ktoś chce porządny młynek na dłuugie lata to lepiej poszukać starych Shimano (np. Stradica) lub Daiwy jeszcze made in Japan. Można je kupić w zasadzie nieużywane w cenie od 500 do 1000zł. Wytrzymają lekko 20 lat użytkowania. Sam posiadam od nowości "skromnego" Shimano 3010 z roku bodaj 92'. Jest super do dziś, pomimo bardzo intensywnej eksploatacji przy spławiku i pickerze.
Z podobnych cudów widziałem też w katalogu Penna TRQ Spinn Schwarz za 845 euro...
A za 100-150 euro można nadal kupić nieużywane Penny Spinnfisher Jeszcze made in USA. Chyba niezniszczalne. Wystarczy go podrasować wymieniając fabryczne podkładki hamulca na nowsze węglowe, przesmarować je Cals'em i kręcioł jeszcze wnukom zostanie

Ale jeżeli ktoś koniecznie chce kołowrotek na 4 tysiące, też ok. W podobnej cenie jest chyba również Van Staal.