Staram się wszędzie dotrzeć "na raz" więc do dyspozycji mam 2 ręce i plecy. Sprzęt musi być na tyle okrojony żeby to się udało lub wybieram max 2 metody połowu na daną sesję żeby było go mniej. Po zakupie Cuzo rok temu problemu nie było bo odwiedzałem w 100% komercje gdzie szedłem max 30-500m. 500m na 2 razy bo inaczej z Cuzo się nie dało

W tym roku fotel przerobiłem aby był moim plecakiem, wyszło całkiem nieźle. Dystans 1km zrobiony, niestety szelki miałem źle wyregulowane - plecy bolały. Obecnie po przeróbkach i testach jest dużo lepiej.
Potrzebne:
szelki uniwersalne (znalazłem od razu z uchwytami)
4 śruby oczkowe m5
4 podkładki
4 nakrętki samohamowane
wiertarka/wkrętarka + wiertło 5mm (ja użyłem celowo 4.8mm)
punktak, miarka, ołówek, kombinerki