Autor Wątek: Co wolno SSR?  (Przeczytany 55384 razy)

Offline PeeJay

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Keep Calm And Go Fishing
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: bat
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #255 dnia: 13.09.2017, 13:21 »
No i teraz powiedz kolego. To, że spotkałeś na swojej drodze jako wędkarz kilku debili z SSR, a ja jako strażnik SSR kilku wędkarzy debili, daje nam podstawę do tego, byś Ty mówił, że wszyscy SSR to głąby a ja, że wędkarze to pajace? Wybacz, uogólniłem. Chodzi mi tylko o zasadę.

A czy Ty sam czasem nie pomówiłeś lub nawet nie znieważyłeś swoich kolegów strażników... nazywając ich debilami??

Wyrok jest w aktach u komornika i fizycznie w rękach go nie mam a poza tym tylko Sąd jest uprawniony do publikacji wyroków w internecie.

Słuchaj, ja personalnie do Ciebie ani innych strażników którzy dobrze wykonują swoją społeczną pracę nic nie mam.
Nikogo nie obrażam ani nie pomawiam czy to personalnie czy ogólnie.
Na wszystko co tu piszę staram się poprzeć znaną mi podstawą prawną lub mam papier.

Zdaję sobie sprawę, że niektóre osoby kuje w oczy jak im się przedstawia akty prawne i przepisy, bo myślą, że ich to nie dotyczy.

Ja nie widzę problemu abyś przyszedł kiedyś do mnie na kontrolę, sam nawet tą Policję wezwę i poproszę o skierowanie sprawy do Sądu. Tam ty przedstawisz swoje akty prawne i uprawnienia i ja przedstawię swoje i tylko Sąd jest władny uznać kto ma rację.
Takie przebijanie piłeczki jest bezsensowne, ja, ty i inni twierdzimy, że mamy rację a to w żadem sposób nie jest miarodajne a każdy interpretuje po swojemu.

Moje podejście do tego tematu NIE JEST instrukcją do tego aby nie poddawać się kontroli tylko ta strona prawa którą znam i wiem o co chodzi.

Jeśli uważasz, że przedstawianie określonych aktów prawnych na podstawie których wnioskuję, że do czegoś nie macie uprawnień a to robicie jest stawianiem Was w złym świetle, oczernianiem czy inne... to sory ale nie tędy droga.

Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam, nie było to moim celem.

P.S.
Nie odpowiedziałeś na moje wcześniejsze pytanie odnośnie upoważnienia. Chciałbym poznać Twoją opinię na ten temat??



Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 897
  • Reputacja: 2003
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #256 dnia: 13.09.2017, 13:29 »
Myślę, że zamiast szukać tutaj winy u którejś ze stron, lepiej poszukać mądrego rozwiązania :)

Napiszcie mi Panowie, jak widzicie dbanie o porządek nad polskimi wodami, przestrzeganie regulaminu. Pomyślmy jak zrobić, aby było lepiej, a nie kto jest winny, lub kto ma lub nie ma prawa. Bo wiele rzeczy okazać się może tu bardzo ciekawych. Liczę zwłaszcza na wpisy osób, mających zastrzeżenia do SSR, w mniejszym lub większym stopniu.
Lucjan

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #257 dnia: 13.09.2017, 13:30 »
PeeJay, problem w tym, że Ty na razie nie przedstawiłeś żadnego aktu prawnego na poparcie swoich interpretacji prawnych i teorii.

Piszesz, że nie dasz mi do ręki dokumentów. Ja Ci pokazuję dokument sporządzony w ministerstwie, który jest wykładnią i wyjaśnieniem wątpliwości co do przepisów związanych z kontrolą dokumentów przez SSR. Wrzucam jeszcze raz, bo może przeoczyłeś:





Jak to się ma do tego, co napisałeś:


Pokażę im sprzęt. siatki nie bo jej najzwyczajniej nie wożę a ryby na bieżąco wracają do wody, dokumenty pokażę ale do ręki nie dam. A jak będą chcieli cos więcej to sory ale nie zemną te numery.

Jakie przedstawisz pisma, wyroki, interpretacje w ramach polemiki z zamieszczonymi przezemnie kopiami dokumentów?


Myślę, że zamiast szukać tutaj winy u którejś ze stron, lepiej poszukać mądrego rozwiązania :)

Napiszcie mi Panowie, jak widzicie dbanie o porządek nad polskimi wodami, przestrzeganie regulaminu. Pomyślmy jak zrobić, aby było lepiej, a nie kto jest winny, lub kto ma lub nie ma prawa. Bo wiele rzeczy okazać się może tu bardzo ciekawych. Liczę zwłaszcza na wpisy osób, mających zastrzeżenia do SSR, w mniejszym lub większym stopniu.

Lucjan na straży porządku. Dobrze! W sumie też mnie męczy już ta dyskusja. Generalnie do niczego nie prowadzi.

Odpowiadając na Twoje pytanie, ja uważam, że jest dobrze. To czego brakuje, to chętnych do społecznego działania w SSR. Niestety, gdyby strażników było więcej, mogło by być dużo lepiej nad wodą. Gdyby było też wielu chętnych wędkarzy, być może "przesiew" byłby dużo lepszy a wziązku z tym, nie dochodziło by do różnych negatywnych sytuacji, o których czytamy. Komendant mając ogrom kandydatów mógłby wyłowić tych najbardziej kompetentnych, rzeczowych, uczciwych, kulturalnych. Wszystko więc zależy w dużym stopniu od samych wędkarzy. Ja żałuję, że jest ich tak niewielu chętnych do pomocy i nie chcą się angażować w pilnowanie tego, co jest naszym wspólnym dobrem.

Jeśli chodzi o funkcjonowanie SSR - zostawił bym to tak, jak jest. SSR nie potrzebuje dodatkowych uprawnień, są wystarczające. Czasem rzeczywiście, w ekstremalnych przypadkach brakuje możliwości np. sprawdzenia samochodu - kilka razy ewidentnie ktoś odjechał z rybami w bagażniku (zgłaszali wędkarze) a my przez brak możliwości sprawdzenia bagażnika nie mogliśmy w zasadzie nic zrobić.
Mimo to, nie jestem zwolennikiem zmian w uprawnieniach. Straże, pod warunkiem dobrego zarządzania i właściwego zaangażowania strażników, znających przepisy i wykazujących się kulturą osobistą - funkcjonują dobrze.

Grzegorz

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #258 dnia: 13.09.2017, 14:05 »
Chciałbym zapytać, jakie jest Wasze zdanie - biorąc pod uwagę dyskusję, która zaistniała w tym wątku - na temat "kontrolowania" wędkarzy przez wędkarzy. Czy w ogóle jest to możliwe? Czy zgodzilibyście się okazać stosowne zezwolenia innemu wędkarzowi? Czy byłoby miejsce na prawnie wątpliwe praktyki?
Jacek

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 862
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #259 dnia: 13.09.2017, 14:11 »
Czytając ten temat opowiem Wam historię z lipca br która  mi się przypomniała:
w pierwszej połowie lipca bylem nad wodą kontrowany przez SSR ok. godz. 9.00. Kontrola w mojej ocenie przebiegła prawidłowo jednak strażnicy z SSR-u na moich oczach podjęli interwencję w stosunku do jednego wędkarza który jak się później okazało nie miał przy sobie karty i legitymacji wędkarskiej. W trakcie doszło do głośnej wymiany zdań ale  ze strony wędkarza - sam słyszałem.Poprosili gościa by pojechał po dokumenty oni na niego zaczekają. Jako że stałem od  niego ok. 20-30m gość podszedł do mnie i zapytał czy mogę zerknąć okiem na jego wędki powiedziałem że tak. Przyjechał za ok. 10-15min i strażnikom okazał dokumenty i po sprawie.

Ludzie chyba nie macie tyle włosów na głowie ile h.... ci strażnicy po dojechaniu od niego dostali. Wyzywał ich na czym świat stoi. Po krótkiej rozmowie odszedłem gdyż stwierdziłem że nie ma racji.

Teraz pytanie jak powinni się zachować strażnicy. W mojej ocenie wezwać policje i dalsze czynności im przekazać. A oni już dalej po swojemu. I  teraz najważniejsze chyba. Ja będąc policjantem który przyjechał na miejsce rozliczył bym gościa mandatem zgodnie z przepisami. Do tego jeszcze przy okazji sprawdził bym dokumenty (a co może ktoś by powiedział że nie mogę ? jak się znajdzie odważny niech się wypowie) -  prawo jazdy, dowód rejestracyjny- badania techniczne, wyposażenie (apteczka, gaśnica czy ważna,trójkąt), sprawdził bym opony,  szyby i lusterka czy nie ma jakiś pęknięć, światła, hamulec postojowy i wiele innych rzeczy. Jako ze był to stary peugeot na 90% by coś znaleźli i zatrzymał bym dowód rejestracyjny. Chyba po takiej lekcji gość dał by sobie już spokój i choć trochę zachował szacunek do strażników.
Co Wy na to ?

Panowie Strażnicy nie pie.......ić  się z h......mi nad wodą. Wzywajcie policję wtedy wasze działania będą skuteczne (na wypadek jakiejś skargi lub sprawy sądowej macie świadka- policjant na służbie) i większy szacunek do waszej działalności.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #260 dnia: 13.09.2017, 14:22 »
Chciałbym zapytać, jakie jest Wasze zdanie - biorąc pod uwagę dyskusję, która zaistniała w tym wątku - na temat "kontrolowania" wędkarzy przez wędkarzy. Czy w ogóle jest to możliwe? Czy zgodzilibyście się okazać stosowne zezwolenia innemu wędkarzowi? Czy byłoby miejsce na prawnie wątpliwe praktyki?

Trudno jest mi obiektywnie odpowiedzieć na to pytania. Z jednej strony uważam, że to było by dobre. Im więcej czujnych oczu nad wodą tym lepiej. Szczególnie, że była by prawna podstawa do takiej działalności. Z drugiej strony, trudno jest mi przewidzieć jak to rzeczywiście by funkcjonowało, jakie były by skutki. Czy pozytywne czy negatywne. Patrząc na to, w jaki sposób ludzie traktują strażników SSR, obawiam się, że wędkarze, którzy nie posiadali by takiej ochrony jaka przysługuje w trakcie i w związku z wykonywanymi czynnościami strażnikom SSR mogło by to doprowadzić do sytuacji trudnych do przewidzenia, choć myślę, że z pewnością negatywnych. Z drugiej zaś strony, kiedyś, dawno temu, będąc w pewnym stowarzyszeniu wędkarskim miałem taką możliwość jako wędkarz. Tam każdy mógł kontrolować innego wędkarza. W praktyce jednak to nie działało. Nikt raczej nie chciał brać na barki ryzyka konfliktu z innym kolegą czy ich grupą.

W PZW wędkarze mają takie udogodnienie, że są ludzie, którzy za nich zbierają baty i są opluwani, a jeszcze psioczą. Tak to już jest niestety. :o

Opowiem Wam historię z lipca br która  mi się przypomniała:
w pierwszej połowie lipca bylem nad wodą kontrowany przez SSR ok. godz. 9.00. Kontrola w mojej ocenie przebiegła prawidłowo jednak strażnicy z SSR-u na moich oczach podjęli interwencję w stosunku do jednego wędkarza który jak się później okazało nie miał przy sobie karty i legitymacji wędkarskiej. W trakcie doszło do głośnej wymiany zdań ale  ze strony wędkarza - sam słyszałem.Poprosili gościa by pojechał po dokumenty oni na niego zaczekają. Jako że stałem od  niego ok. 20-30m gość podszedł do mnie i zapytał czy mogę zerknąć okiem na jego wędki powiedziałem że tak. Przyjechał za ok. 10-15min i strażnikom okazał dokumenty i po sprawie.

Ludzie chyba nie macie tyle włosów na głowie ile h.... ci strażnicy po dojechaniu od niego dostali. Wyzywał ich na czym świat stoi. Po krótkiej rozmowie odszedłem gdyż stwierdziłem że nie ma racji.

Teraz pytanie jak powinni się zachować strażnicy. W mojej ocenie wezwać policje i dalsze czynności im przekazać. A oni już dalej po swojemu. I  teraz najważniejsze chyba. Ja będąc policjantem który przyjechał na miejsce rozliczył bym gościa mandatem zgodnie z przepisami. Do tego jeszcze przy okazji sprawdził bym dokumenty -  prawo jazdy, dowód rejestracyjny- badania techniczne, wyposażenie (apteczka, gaśnica czy ważna,trójkąt), sprawdził bym opony,  szyby i lusterka czy nie ma jakiś pęknięć, światła, hamulec postojowy i wiele innych rzeczy. Jako ze był to stary peugeot na 90% by coś znaleźli i zatrzymał bym dowód rejestracyjny. Chyba po takiej lekcji gość dał by sobie już spokój i choć trochę zachował szacunek do strażników.
Co Wy na to ?

Panowie Strażnicy nie pie.......ić  się z h......mi nad wodą. Wzywajcie policję wtedy wasze działania będą skuteczne (na wypadek jakiejś skargi lub sprawy sądowej macie świadka- policjant na służbie) i większy szacunek do waszej działalności.

Kwestia doświadczenia strażników. Ja na początku też wysłuchiwałem inwektywów pod moim adresem. Pisałem już, że mi grożono, oczerniano etc. W tej chwili bez chwili namysłu, w każdym podobnym przypadku wyciągnę telefon dzwoniąc po Policję. Szczególnie, że Policja ma z nami bardzo dobre stosunki i wzajemnie sobie pomagamy. Powinienem też przy tej okazji pochwalić f-szy Policji, ponieważ zawsze kiedy tylko mogą i nie mają ważniejszych obowiązków (trzeba wziąć to pod uwagę) pomagają nam. Wspólne kontrole z Policją, takie planowe, odbywają się bardzo często.

Jest tak jak mówisz. Policjant w jakimś stopniu gwarantuje, że nie jestem sam na barykadzie. Już raz się zdarzyło, że właśnie osoba, która mi groziła i obrażała - ostatecznie odwróciła wszystko i publikowała w mediach rzeczy nieprawdziwe na mój temat. W jego wersji to ja na niego napadłem, groziłem, prześladowałem itd. Jego szczęściem było to, że na prawdę nie jarają mnie utarczki z kimś, kto nie jest wart mojego czasu. Bo założenie sprawy cywilnej o pomówienia i groźby karalne, w dodatku kiedy jestem chroniony jak f-sz publiczny to już nie są żarty. Ale po co? Będę jeździł po sądach, tracił czas, paliwo i nerwy? Co najlepsze. W czasie rozprawy w sądzie koleżeńskim sam wnioskowałem by temu wędkarzowi obniżono karę. Nie jestem mściwy. Trzeba mieć dystans.
Grzegorz

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 862
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #261 dnia: 13.09.2017, 14:37 »
Prezes powiedzmy koła X który ma pod swoją opieką jakąś wodę powinien wystosować pismo do najbliższej jednostki policji z prośbą o przeprowadzenie wspólnych działań zmierzających do poprawienia bezpieczeństwa i porządku nad wodą. Wydaje mi się że jak by tak 2-3 razy w miesiącu po 2-3 godziny  SSR i policja wyruszyli by na wspólny patrol wtedy takim pieniaczom ,łobuzom i kłusolom szczena by opadła. Wtedy to SSR może takiemu ćwokowi pokazać co naprawdę mogą i zamknie ryj  jeden z drugim za to że nie ma karty, nie chciał okazać strażnikowi dokumentów, nie otworzył plecaka, bagażnika lub torby itp.  Tak jak Mario napisał że "jak jesteś w porządku to mogą ci naskoczyć"i z tym się zgadzam.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Kadłubek

  • Gość
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #262 dnia: 13.09.2017, 14:42 »
Chciałbym zapytać, jakie jest Wasze zdanie - biorąc pod uwagę dyskusję, która zaistniała w tym wątku - na temat "kontrolowania" wędkarzy przez wędkarzy. Czy w ogóle jest to możliwe? Czy zgodzilibyście się okazać stosowne zezwolenia innemu wędkarzowi? Czy byłoby miejsce na prawnie wątpliwe praktyki?

W ramach obecnego prawa wędkarz może poprosić drugiego wędkarza ale i kontrolowany wędkarz może wysłać go na drzewo w celu prostowania owoców. ;)

Zezwolenie samo tj. składki i kartę do pokazania wraz ze zdjęciem ale z zasłoniętymi danymi (np. nazwisko) ja mogę pokazać i nie widzę problemu. I tak nas widział więc wiemy jak wygląda a składki to "naklejka".

Offline PeeJay

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Keep Calm And Go Fishing
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: bat
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #263 dnia: 13.09.2017, 14:50 »
Postaram się wyłożyć czarno na białym. Będę się posiłkował LEXem

Kontrola dokumentów wg. opinii świata prawniczego (również moim co jest bez znaczenia) jest pojęciem "nieprecyzyjnym". Definicja kontroli dokumentów została opracowana jedynie do prawa księgowo - skarbowego i brzmi ona tak:

Kontrola dokumentów to sprawdzanie poprawności dokumentów pod względem formalnym, merytorycznym i rachunkowym. Dokument oceniony pozytywnie nabiera charakteru dowodu księgowego i może być podstawą dokonywania zapisów księgowych.

Kontrola formalna dotyczy zgodności zaszłości gospodarczej i opisującego ją dokumentu pod względem zgodności z uregulowaniami prawnymi.

Kontrola merytoryczna polega na sprawdzeniu zgodności treści dokumentu z rzeczywistym przebiegiem opisywanej w nim zaszłości gospodarczej.

Kontrola rachunkowa dotyczy poprawności obliczeń na sprawdzanym dokumencie.


i nijak się ma do "innych kontroli dokumentów".

Tak na prawdę nigdzie niema aktu prawnego regulującego pozaksięgową kontrolę dokumentów co prowadzi do nadinterpretacji lub interpretacji własnej.

Kiedy niema możliwości jednoznacznie określić co to jest kontrola dokumentów należy wziąć pod uwagę następną możliwą czynność prawną jaką jest legitymowanie czy też sprawdzanie dokumentów poprzez legitymowanie. Tu znowu wkleję ze strony www Policji:

Definicja Legitymowania: Jest to czynność polegająca na ustaleniu tożsamości legitymowanej osoby na podstawie dowodu osobistego, paszportu, zagranicznego dokumentu tożsamości, innego niebudzącego wątpliwości dokumentu zaopatrzonego w fotografię i oznaczonego numerem lub serią (takim jest KARTA WĘDKARSKA i Legitymacja). Do ustalenia danych wystarczy również oświadczenie innej osoby, której tożsamość została potwierdzona na podstawie takich dokumentów.

Teraz możemy możemy rozgraniczyć kontrolę dokumentów od legitymowania. Więc kontrolą dokumentów może być wszystko oprócz tego co jest ujęte w definicji legitymowania, czyli generalnie wszystkie dokumenty które nie posiadają zdjęcia i numeru lub serii lub mają zdjęcie a nie posiadają nadanego numeru lub serii i odwrotnie mają serię i numer a nie posiadają zdjęcia .

Teraz należałoby  ustalić kto może legitymować. Tu znowu wkleją ze strony www Policji:

Oprócz policji uprawnionymi do legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości są: funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Celnej, Straży: Granicznej, Łowieckiej, Ochrony Kolei, Miejskiej (Gminnej), Biura Ochrony Rządu. Uprawnienia takie mają również funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej ale jedynie wobec osób podejrzewanych o nielegalne dokonywanie połowu ryb. Funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej, w ramach swoich uprawnień mogą legitymować osoby cywilne, ale wyłącznie w przypadkach kiedy osoba taka jest pracownikiem zatrudnionym w jednostce wojskowej a legitymowanie następuje w związku z ich zachowaniem się podczas pracy w tych jednostkach bądź w związku z popełnieniem przez te osoby podczas pracy czynu zabronionego przez ustawę pod groźbą kary oraz wobec osób współdziałających w popełnieniu takiego czynu. Ponadto osoba cywilna może być legitymowana przez Żandarmerię Wojskową w trakcie pobytu na terenie jednostki wojskowej lub w obiekcie wojskowym".

Następnie kiedy kontrola dokumentów (bo legitymowanie to sprawa oczywista) wiąże się z przetwarzaniem danych osobowych wchodzą następne przepisy Ustawy o Ochronie Danych Osobowych m. in.

 Art. 37. Do przetwarzania danych mogą być dopuszczone wyłącznie osoby
posiadające upoważnienie nadane przez administratora danych.

Art. 38. Administrator danych jest obowiązany zapewnić kontrolę nad tym, jakie
dane osobowe, kiedy i przez kogo zostały do zbioru wprowadzone oraz komu są
przekazywane.

Art. 39. 1. Administrator danych prowadzi ewidencję osób upoważnionych do
ich przetwarzania, która powinna zawierać:
1) imię i nazwisko osoby upoważnionej;
2) datę nadania i ustania oraz zakres upoważnienia do przetwarzania danych
osobowych;
3) identyfikator, jeżeli dane są przetwarzane w systemie informatycznym.
2. Osoby, które zostały upoważnione do przetwarzania danych, są obowiązane
zachować w tajemnicy te dane osobowe oraz sposoby ich zabezpieczenia.

Art. 39a. Minister właściwy do spraw informatyzacji określi, w drodze
rozporządzenia, sposób prowadzenia i zakres dokumentacji, o której mowa w art. 36
ust. 2, oraz podstawowe warunki techniczne i organizacyjne, jakim powinny
odpowiadać urządzenia i systemy informatyczne służące do przetwarzania danych
osobowych, uwzględniając zapewnienie ochrony przetwarzanych danych osobowych
odpowiedniej do zagrożeń oraz kategorii danych objętych ochroną, a także wymagania
w zakresie odnotowywania udostępniania danych osobowych i bezpieczeństwa
przetwarzanych danych.

Art. 40. Administrator danych jest obowiązany zgłosić zbiór danych do
rejestracji Generalnemu Inspektorowi, z wyjątkiem przypadków, o których mowa
w art. 43 ust. 1 i 1a.

Następną sprawą jest brak zdefiniowanego sposobu sprawdzania dokumentów i w jaki sposób ma się to odbywać.
Trzy przykłady:
1. Mam dokumenty daję do ręki - jest sprawdzenie, no jest.
2. Mam dokumenty ale nie daję do ręki tylko okazuje je w sposób umożliwiający zweryfikowanie czy są moje - jest sprawdzenie, czy nie??
3. Mam dokumenty w formie elektronicznej i okazuję Ci je na moim telefonie - jest sprawdzenie, czy nie??

Jak widzisz "kontrola dokumentów" nie jest czynnością oczywistą i jasną.



Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #264 dnia: 13.09.2017, 14:59 »
Chciałbym zapytać, jakie jest Wasze zdanie - biorąc pod uwagę dyskusję, która zaistniała w tym wątku - na temat "kontrolowania" wędkarzy przez wędkarzy. Czy w ogóle jest to możliwe? Czy zgodzilibyście się okazać stosowne zezwolenia innemu wędkarzowi? Czy byłoby miejsce na prawnie wątpliwe praktyki?
Jeśli związek funkcjonowałby na normalnych, zdrowych zasadach, to ja nie widzę żadnego problemu w okazaniu zezwolenia, karty, czegokolwiek co dostałem od PZW/okręgu. Skoro jesteśmy członkami jednego związku, i powinno nam leżeć na sercu dobro jego samego i wód (zawierających ryby, o które wszystkim się rozchodzi -. i"wypuszczaczom", i "myśliwym"), to podejrzane zachowania powinniśmy jak najszybciej i najskuteczniej wyłapywać i zgłaszać. A okazanie "papiórka" pozwoli rozwiać często wątpliwości, czy ktoś może i zgodnie z prawem łowi. A jak by trzeba było legitymować, albo byśmy wiedzieli jasne łamanie przepisów, to myk po telefon i donosimy. A wtedy PSR i policja niech się nawet na ognistym rydwanie zjawi i "upupi" delikwenta, tak żeby się nie mógł pozbierać (finansowo oczywiście). Wtedy może coś by się ruszyło :)

Uprzedzam zastrzeżenia, donos jako sztuką dla sztuki jest żałosny, ale na wybranego boga nie róbmy syfu we własnym gnieździe i dbajmy o wspólne dobro, nawet za cenę komicznej łatki konfidenta.

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #265 dnia: 13.09.2017, 15:00 »
Kolego PeeJay:

ROZPORZĄDZENIEMINISTRA ROLNICTWA I GOSPODARKI ŻYWNOŚCIOWEJ
z dnia 17 maja 1999 r.
w sprawie zasad sprawowania nadzoru specjalistycznego nad Społeczną Strażą Rybacką oraz ramowego regulaminu tej straży.
(Dz. U. z dnia 31 maja 1999 r.)

Na podstawie art. 24 ust. 5 ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym (Dz. U. Nr 21, poz. 91, z 1988 r. Nr 19, poz. 132, z 1989 r. Nr 35, poz. 192, z 1996 r. Nr 106, poz. 496 i Nr 128, poz. 602, z 1997 r. Nr 88, poz. 554 oraz z 1998 r. Nr 106, poz. 668 i Nr 162, poz. 1126) zarządza się, co następuje:
Cytuj

§ 13. Z przeprowadzonych kontroli, o których mowa w art. 23 pkt 1 oraz 2 ustawy, przeprowadzający je strażnik lub kierujący patrolem sporządza zbiorcze sprawozdanie.
§ 14. 1. Z przeprowadzonych czynności, o których mowa w art. 23 pkt 3 oraz pkt 4 lit. b) ustawy, przeprowadzający je strażnik lub kierujący patrolem sporządza notatkę, zwaną dalej "notatką".2. Notatka powinna zawierać, z zastrzeżeniem § 17 ust. 4:  1)   czas, datę i miejsce przeprowadzonych czynności,   2)   imię, nazwisko i adres osoby kontrolowanej,  3)   wyszczególnienie przeprowadzonych czynności,  4)   czytelny podpis strażnika lub kierującego patrolem.

Interpretacja sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi:

Cytuj
...Przepisy te zawierają dodatkowe wytyczne odnośnie sposobu wykonywania przez strażników SSR czynności kontrolnych i sporządzania z nich informacji, w tym ich zakresu, w postaci dokumentów takich jak: zbiorcze sprawozdanie, notatka czy pokwitowanie. Przepis zawarty w § 14 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia daje podstawę do zamieszczenia w notatce danych osobowych, które strażnik SSR może uzyskać z dokumentów uprawniających do połowu ryb w trakcie ich kontroli (art. 23 pkt 1 ustawy o rybactwie śródlądowym) lub z przekazanych wyjaśnień od osoby kontrolowanej w wypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez tę osobę przestępstwa lub wykroczenia (art. 23 pkt 4 ustawy o rybactwie śródlądowym)

Już wiesz, dlaczego mam prawo i nie potrzebuję upoważnienia do aministrowania Twoimi danymi? Po pierwsze, nie prowadzę bazy. Po drugie, jestem funkcjonariuszem pubicznym. Po trzecie, mam obowiązek sporządzać dokumenty, opierając się o zebrane dane osobowe. W jaki sposób, jeśli nie prowadzę notatnika?

Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych
Cytuj
Art. 23. 1. Przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy:
2) jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa;

Masz wątpliwości? Zadaj pytanie odpowiednim organom. Niech się wypowiedzą. Napisz do komendanta SSR w Twojej okolicy, napisz do Ministra Środowiska.


Póki co błądzisz.
Grzegorz

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 862
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #266 dnia: 13.09.2017, 15:07 »
Kolego PeeJay:

ROZPORZĄDZENIEMINISTRA ROLNICTWA I GOSPODARKI ŻYWNOŚCIOWEJ
z dnia 17 maja 1999 r.
w sprawie zasad sprawowania nadzoru specjalistycznego nad Społeczną Strażą Rybacką oraz ramowego regulaminu tej straży.
(Dz. U. z dnia 31 maja 1999 r.)

Na podstawie art. 24 ust. 5 ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym (Dz. U. Nr 21, poz. 91, z 1988 r. Nr 19, poz. 132, z 1989 r. Nr 35, poz. 192, z 1996 r. Nr 106, poz. 496 i Nr 128, poz. 602, z 1997 r. Nr 88, poz. 554 oraz z 1998 r. Nr 106, poz. 668 i Nr 162, poz. 1126) zarządza się, co następuje:
Cytuj

§ 13. Z przeprowadzonych kontroli, o których mowa w art. 23 pkt 1 oraz 2 ustawy, przeprowadzający je strażnik lub kierujący patrolem sporządza zbiorcze sprawozdanie.
§ 14. 1. Z przeprowadzonych czynności, o których mowa w art. 23 pkt 3 oraz pkt 4 lit. b) ustawy, przeprowadzający je strażnik lub kierujący patrolem sporządza notatkę, zwaną dalej "notatką".2. Notatka powinna zawierać, z zastrzeżeniem § 17 ust. 4:  1)   czas, datę i miejsce przeprowadzonych czynności,   2)   imię, nazwisko i adres osoby kontrolowanej,  3)   wyszczególnienie przeprowadzonych czynności,  4)   czytelny podpis strażnika lub kierującego patrolem.

Interpretacja sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi:

Cytuj
...Przepisy te zawierają dodatkowe wytyczne odnośnie sposobu wykonywania przez strażników SSR czynności kontrolnych i sporządzania z nich informacji, w tym ich zakresu, w postaci dokumentów takich jak: zbiorcze sprawozdanie, notatka czy pokwitowanie. Przepis zawarty w § 14 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia daje podstawę do zamieszczenia w notatce danych osobowych, które strażnik SSR może uzyskać z dokumentów uprawniających do połowu ryb w trakcie ich kontroli (art. 23 pkt 1 ustawy o rybactwie śródlądowym) lub z przekazanych wyjaśnień od osoby kontrolowanej w wypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez tę osobę przestępstwa lub wykroczenia (art. 23 pkt 4 ustawy o rybactwie śródlądowym)

Już wiesz, dlaczego mam prawo i nie potrzebuję upoważnienia do aministrowania Twoimi danymi? Po pierwsze, nie prowadzę bazy. Po drugie, jestem funkcjonariuszem pubicznym. Po trzecie, mam obowiązek sporządzać dokumenty, opierając się o zebrane dane osobowe. W jaki sposób, jeśli nie prowadzę notatnika?

Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych
Cytuj
Art. 23. 1. Przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy:
2) jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa;

Masz wątpliwości? Zadaj pytanie odpowiednim organom. Niech się wypowiedzą. Napisz do komendanta SSR w Twojej okolicy, napisz do Ministra Środowiska.
Póki co błądzisz.

Q....wa i wszystko jasne
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #267 dnia: 13.09.2017, 15:09 »
I jeszcze jedno, odnośnie wywodu dotyczącego sprawdzania dokumentów.

PeeJay:

A czy ja Cię legitymuję? Przywołujesz sam definicję legitymowania ale jej nie rozumiesz! Ja nie ustalam Twojej tożsamości! Ja kontroluję dokumenty, które uprawniają Cię do wędkowania!

Sam przywołujesz zapisy, które pokazują własnie różnicę między SSR a PSR. Ale zarówno SSR jak i PSR mają prawo do kontrolowania dokumentów. :facepalm:


Kontrola dokumentów wg. opinii świata prawniczego (również moim co jest bez znaczenia)...

 :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :-X
Grzegorz

Offline majestic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 44
  • Płeć: Mężczyzna
  • góru porycia
  • Lokalizacja: Piotrków Tryb.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #268 dnia: 13.09.2017, 15:13 »
Przyznam się, że nie czytałem to nie powinienem się może wypowiadać ale czy Wy ludzie nie macie innych problemów.
Z czymkolwiek ostatnio się nie spotkam to z prostych i oczywistych spraw robi się nie wiadomo co.
Z budowy młotka prace doktorską...............Nie szkoda zdrowia, czasu i energii. Tylko ludzie nieszczęśliwi, smutni...........są ciągle niezadowoleni, pretensjonalni i szukają dziury w całym.
Przytulić żonę, dziecko, psa, kochankę do kogoś się uśmiechnąć powiedzieć miłe słowo a świat będzie LEPSIEJSZY.!!!!!!

Offline PeeJay

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Keep Calm And Go Fishing
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: bat
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #269 dnia: 13.09.2017, 15:20 »
Nie jesteś funkcjonariuszem publicznym tylko w związku ze swoją pracą posiadasz ochronę prawną przewidzianą dla funkcjonariuszy publicznych a to jest różnica.

Według definicji legalnej zakresowej z art. 115 § 13 polskiego Kodeksu karnego funkcjonariuszem publicznym jest:

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej,
poseł, senator, radny,
poseł do Parlamentu Europejskiego,
sędzia, ławnik, prokurator, funkcjonariusz finansowego organu postępowania przygotowawczego lub organu nadrzędnego nad finansowym organem postępowania przygotowawczego, notariusz, komornik, kurator sądowy, syndyk, nadzorca sądowy i zarządca, osoba orzekająca w organach dyscyplinarnych działających na podstawie ustawy,
osoba będąca pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba w zakresie, w którym uprawniona jest do wydawania decyzji administracyjnych,
osoba będąca pracownikiem organu kontroli państwowej lub organu kontroli samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe,
osoba zajmująca kierownicze stanowisko w innej instytucji państwowej,
funkcjonariusz organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego albo funkcjonariusz Służby Więziennej,
osoba pełniąca czynną służbę wojskową,
pracownik międzynarodowego trybunału karnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe.
Powyższy katalog ma charakter zamknięty, co oznacza, iż za funkcjonariusza publicznego nie może zostać uznana osoba niewymieniona w cytowanym przepisie.

Art 25 1) korzysta z ochrony prawnej przysługującej funkcjonariuszom publicznym,

Już wiesz, dlaczego mam prawo i nie potrzebuję upoważnienia do administrowania Twoimi danymi? Po pierwsze, nie prowadzę bazy. Po drugie, jestem funkcjonariuszem publicznym. Po trzecie, mam obowiązek sporządzać dokumenty, opierając się o zebrane dane osobowe. W jaki sposób, jeśli nie prowadzę notatnika?

Policjant musi, strażnik miejski musi, sokista musi, wszystkie służby muszą tylko ty jako jedyny nie........ litości. Art. 37 nakłada obowiązek na WSZYSTKICH, niema odnośnika, że ktoś nie musi.