Autor Wątek: Honda Jazz  (Przeczytany 2926 razy)

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 013
  • Reputacja: 166
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Honda Jazz
« dnia: 21.06.2021, 15:09 »
Trafia mi się do zakupu honda jaaz rok 2010 z przebiegiem 120tys. Silnik 1,4 i z tego co pamiętam to 90km benzyna. Czy ktoś z kolegów miał lub może nadal ma ten model samochodu. Chodzi i o jak najwięcej informacji dot. użytkowania części itp. Samochód tet choć nie duży też będzie mi tez służył do samotnych wypadów na ryby i dla mnie samego wystarczy.

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 670
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #1 dnia: 21.06.2021, 15:25 »
Ja mam hondę Civic. Sprawdź czy rdza go nie bierze.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 013
  • Reputacja: 166
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #2 dnia: 21.06.2021, 15:27 »
12 lat to już trochę jest wiec gdzieś tam się coś może trafić

Offline Medunamun

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 358
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Klub Mazowsze
  • Lokalizacja: WPR
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #3 dnia: 21.06.2021, 15:42 »
Części mogą być nieco droższe/trudniej dostępne. Jak kolega powiedział, sprawdzić pod kątem obecności rudej. I jeszcze jedno: na terenie Wawy i obwarzanka azjatyckie auta giną statystycznje najczęściej...
Pozdrawiam :)

Konrad, Feeder Klub Mazowsze

PB: karp 9,07 kg, Łowisko Kamień

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 013
  • Reputacja: 166
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #4 dnia: 21.06.2021, 15:47 »
I jeszcze jedno: na terenie Wawy i obwarzanka azjatyckie auta giną statystycznje najczęściej...

To prawda mam to na uwadze jednak czasowo w stolicy nie mieszkam. Mam świadomość gdy z zona jadę toyotą do stolicy że mogę do domu pks-em wrócić

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 341
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #5 dnia: 21.06.2021, 16:04 »
Mało ich jest na rynku wtórnym bo to się po prostu nie psuje.
Tomek

Offline Bolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 993
  • Reputacja: 101
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #6 dnia: 21.06.2021, 16:05 »
Są to dobre samochody, mają dobre silniki z manualną regulacją zaworów co ważne szczególnie przy montażu LPG. Ścigać się tym raczej nie będziesz ale od puntu A do puntu B cię dowiezie, ma stosunkowo nie za duży bagażnik :( chodź po położeniu tylnej kanapy jest przyzwoicie, da rade się zapakować.  W hondzie trzeba zwrócić uwagę na rdzę ,hamulce szczególnie tylne i czasem potrafiły parować reflektory był też czasem problem z kolumna kierownicza (maglownica), warto zabezpieczyć sobie zakola i podwozie, sam miałem accorda z 8 lat i bardzo sobie chwaliłem ale ruda to masakra
W życiu pewne są tylko dwie rzeczy, jest to śmierć i podatki

Pozdrawiam
Sławek

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 086
  • Reputacja: 719
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #7 dnia: 21.06.2021, 16:12 »
Największą bolączką jest ruda szmata, a poza tym jest to bardzo udany model.
Z zalet to system Magic Seats (system składania tylnich foteli), dużo miejsca w środku (jak na klasę B) i pojemny bagażnik, nieźle wykończony i całkiem oszczędny. Z silnikami nie ma problemów, a jedynie lubią sobie czasem łyknąć oleju (jak to honda) i trzeba pamiętać o regularnej kontroli.
Z wad to największą jest oczywiście ruda menda, wysoka cena zakupu (stosunek wiek/wartość) i trochę wyższe ceny zakupu części (bez tragedii).

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 044
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #8 dnia: 21.06.2021, 16:18 »
Jak chłopaki wcześniej mówili - sprawdź dobrze progi, nadkola itp. Mieliśmy kiedyś Hondę. Super auto, ale rdza to żre po prostu strasznie. Nie wiem, jak to kupujesz, ale handlarz to odpicuje na połysk w kilka godzin, a za pół roku palcem dziurę zrobisz. Dobrze to sprawdź...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline adamk

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 286
  • Reputacja: 50
  • Lokalizacja: Wawa
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #9 dnia: 21.06.2021, 16:25 »
Jako były właściciel Hondy Jazz (fakt, ładnych parę lat temu) dodam, że jest to jedno z niewielu aut gdzie nie cieszyłem się ze sprzedaży.
Gdybym szukał czegoś w określonym budżecie/rozmiarze to na pewno byłby mój faworyt.
Aut na rynku wtórnym w sensownym stanie właściwie nie ma bo te co się pojawiają schodzą na pniu po tzw. rodzinie.
Poza rudą i paskudnie wycierającą się kierownicą auto bez większych wad, zresztą wiele lat był to lider bezawaryjności. Jeśli przebieg jest jaki jest i w krytycznych elementach karoserii nie ma dziur - bierz.


Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 301
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #10 dnia: 21.06.2021, 16:27 »
Jazz praktycznie od początku produkcji sam z siebie za bardzo nie rdzewiał. Niektóre Hondy miały tę przypadłość jak np. Civic w większości roczników.
Wyjątkiem były oczywiście stłuczki oraz sytuację gdzie ktoś poobijał na szutrowych drogach podwodzie, ranty nadkoli itp. i to zignorował lub nie zadziałał w porę.
W tej klasie auta oraz grupie cenowej moje typy są dwa: Jazz oraz Mazda 2.
Jezeli ten egzemplarz jest w porządku to zbytnio bym się nie zastanawiał.
Ze względu na blacharsko-lakierniczo-autodetailingową przeszłość często jeżdżę ze znajomymi na oględziny ale pewnie dzieli nas zbyt wiele kilometrów to też nie pomogę niestety.
Panowie, policzmy głosy:

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 670
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #11 dnia: 21.06.2021, 17:45 »
Mazda chyba koroduje jeszcze bardziej niż Hondy. Przynajmniej takie nam doświadczenia.


Sprawdziłbym nie tylko z wierzchu. Kiedyś miałem Nissana Primerę, w fantastycznym stanie. Samochód praktycznie bezawaryjny. Pojechałem kiedyś do mechanika pospawać tłumik. Zwrócił mi uwagę na stan podłużnic,  jeszcze trochę to by się złamał na pół. Przez rudą.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 013
  • Reputacja: 166
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #12 dnia: 21.06.2021, 18:21 »
Koledzy dziękuje Wam za cenne uwagi. Jutro jadę dobrze popatrzeć. Zwrócę uwagę na to o czym jest mowa w temacie i może dokonam zakupu.

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 301
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #13 dnia: 21.06.2021, 19:56 »
Daavid, 2 to nie 6 gdzie w kilkuletnim aucie odcinam próg od góry, a on spada bo od dołu już nic nie ma 😉
Nie bardzo rozumiem czemu producenci w różny sposób zabezpieczali poszczególne modele aut.
Później właśnie przez np. 6 przyczepia się łatkę zgnilucha do wszystkich aut marki Mazda. I trudno się dziwić.
Panowie, policzmy głosy:

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 957
  • Reputacja: 142
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Honda Jazz
« Odpowiedź #14 dnia: 21.06.2021, 21:46 »
Cześć, ja jeżdżę już drugim Civikiem. Pierwszy VIII gen nalatałem 360 tys. km. Rocznik 2006. Wymieniony kolektor wydechowy, magiel i alternator. Poza tym tylko graty ekspoatacyjne. Ta miała niewielki problem z rdzą na rantach tylnych drzwi, w pore zauważone, zrobione i innych problemow z rdzą brak.

Od lutego 2020 r. jeżdzę Civikiem IX gen z 2013 r. Przejechałem w tym czasie 83 tys. km i wymieniłem poza olejami i filtrami tylko hamulce przód - 3 tygodnie temu.

Wydaje mi się, że jeśli trafisz dobry egzemplarz, to ta rdza nie będzie wielkim problemem, tak samo w sumie z mechaniką. Po obecnej kupiłbym kolejną generację Civika, ale ten downsizing spierdzielił kolejny samochód..
Z pozdrowieniami,
Kamil