Witam wszystkich,
Wiem, że podobnych postów było sporo ale w wypowiedziach użytkowników brakowało mi konkretów. Było dużo ogólników typu "jestem zadowolony" a nie było informacji dlaczego. Szukam kołowrotka za około 150 zł (niech będzie, że dam 200 za jakieś super cudo) , który spełniałby podstawowe warunki: nie rozpadnie się po roku przy średnim spinningowaniu (będzie pracował razem z dragon thytan light spin 5-25), będzie miał zapasową szpulę (albo chociaż możliwość dokupienia takowej), będzie miał poprawną kulturę pracy. Chciałbym móc też go wykorzystać przy pickerze oraz matchówce. Wiem, że rozrzut użytkowania jest spory ale pomyślałem, że lepiej kupić jeden porządny kołowrotek niż 2 słabe. Kołowrotek ma być w rozmiarze 30. Myślałem o Okumie Avenger, Spro Passion, Ryobi Ecusima. Będę wdzięczny za konkretne informacje dot. wad i zalet ww. lub czekam na inne propozycje. Z góry dzięki.
Pozdrawiam
Szymon