Jeśli przez neta kupiłeś to zrób tak jak mówi Tomek. W innym przypadku obawiam się, że będziesz musiał kupić nowe wędzisko. Raz naruszone włókno węglowe już nie będzie takie samo, szczególnie w środkowym segmencie, gdzie są jedne z największych przeciążeń. Wbrew różnym opiniom tutaj to jest gra nie warta świeczki. Jak naprawisz to i tak strzeli na pierwszej większej rybie i kasa pójdzie w błoto.