Tak piszecie o tych co myślą, że drogi sprzęt sam łowi, ale ja w życiu takiej wypowiedzi na tym forum nie widziałem. Ba, użytkownicy drogiego sprzętu nie kwestionują skuteczności łowienia na tani. W drugą stronę widzę mnustwo zarzutów i żółci. Skąd to się bierze wytłumaczy mi ktoś z tych krytyków ?
Nie wiem skąd to wynika, być może z obserwacji na łowiskach? Fakty są bezsprzeczne:
1. Ani drogi ani tani sprzęt sam nie łowi.
Obserwacje (biorąc pod uwagę łowienie feederami):
Moda i wpływ reklamy-tu chyba nie ma co się oszukiwać, na łowiskach doskonale widać gonitwę za nowinkami zarówno sprzętowymi jak i w technikach łowienia. Łowcy prześcigają się w nowościach, markach etc. To jest fakt. Natomiast tym , którym nie zależy na tym, lub nie mogą sobie pozwolić na takie wydatki na sprzęt może to w jakiś sposób przeszkadzać i komentują.
Osobiście uważam, że nie ma w tym nic złego, bo tak wygląda postęp, wśród tej najdroższej półki też jest sporo bubli jak w półce średniej, niskiej czy całkiem budżetowej, więc nie ma się o co napinać. Wędkarstwo ma dawać radość, zabawki również, sam często zmieniam sprzęt, po prostu się nim bawiąc, by mieć ogląd czym się różnią "w boju" dane sprzęty.
Generalnie temat można przyrównać do samochodu-samochód za 2, 20, 200 tys, 2 mln robi taką samą robotę, wiezie z pkt A do B, no i pewnie nikt na tym forum nie pogardziłby furą za 200 tys czy 2 mln, ale z różnych powodów takowych nie mamy, często z powodu ograniczeń finansowych jeździmy tańszymi autami, które również spełniają nasze wymagania.
Ale jak to mawiają wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, ja jeszcze jedną rzecz zauważam, że chłopaki z topowym sprzętem mają też wiele ograniczeń, których Ci ze średnim czy tanim często nie mają, a mianowicie należą do różnych teamów, grup sprzętowych, są ograniczeni marką, którą chcąc nie chcąc mają chwalić bo mają z tego profity, lub (co gorsze) często Ci mający top sprzęt to wędkarze jeżdżący non stop po zawodach, a wtedy parcie na wynik jest spore i Ci ludzie zatracają tę radość z łowienia w ciszy, spokoju, bez napinki na rzecz wyników, tabelek, nagród.
Także swoją drogę wędkarską niech każdy sam sobie wyznacza. Feederowanie i tak jest stosunkowo niedrogim hobby w porównaniu do innych technik, czy rodzajów hobby (lotninctwo, łowiectwo etc).