Cześć,
Oglądałem sprzęty, i wrażenia mam następujące:
- japońce to prawdziwe pręciki, super wykonane, niezależnie od kwoty pomiędzy 700-2000 zł nie przemawiają do mnie, lubię nowości ale trzymając patyki graphite leadera miałem wrażenie że lecę star trekiem, to nie dla mnie

- st. croix spoko, nawet nie jest tak źle z wykończeniem jak głoszą plotki, ale dupy nie urywają, modele do 7g nadal wydają mi się toporne, wersji do 5g nie miałem okazji trzymać w rękach
- g.lumis spodobał mi się najbardziej, wykończenie super, design pasuje mi, i mam wrażenie że najlepiej wyważone
Podsumowując w zakresie samego wykonania i designu - wg mojej subiektywnej oceny, żadne z wyżej oglądanych patyków do Drennana nawet się nie umywają

.
Pod uwagę muszę wziąć jeden istotny fakt, tj kołowrotek, który mam i chcę używać - Daiwa TDR 2508.
Ten młynek kompletnie nie pasuje do japońców, jest za ciężki i za duży, natomiast z wędkami loomisa ważącymi ok 110g jest idealnie.
Niestety nie miałem okazji trzymać w rękach g.loomisa w wersji ultra light tj do 5g (oglądany był do 7g), ale na ten moment gdybym miał brać loomisa to wybiorę 5g (skupie się na wędce typowo okoniowo/kleniowej, ma być mega fun z każdej ryby

.
* mam wrażenie że wędka loomisa 7g jest niedoszacowana, i można tam założyć więcej...
Generalnie do 1000 zł, mało jest patyków które mają akcję fast i przy tym pracują w paraboli, albo na takie nie trafiłem.
Jednak większość wędek parabolicznych, ma akcę moderate, lub moderate fast.
Wszelkie uwagi mile widziane

.
L.M.