Autor Wątek: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić  (Przeczytany 19362 razy)

Offline Cygnus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 627
  • Reputacja: 65
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #90 dnia: 10.12.2022, 17:06 »
Na prawdziwego świra albo wyćpanego nie poradzisz niczym.

Tutaj się muszę z Tobą nie zgodzić
Wszystko jest w Twojej głowie
Taki np. gaz jest w stanie powstrzymać każdego świra ( gaz albo żel dobrej jakości )
Jeśli już teraz wiesz że sobie nie poradzisz znaczy się że w głowie ustawiłeś już porażkę, masz jakiś wewnętrzny lęk który pozwala Ci na takie podejście
Siła jest w Twojej głowie
Ucieczka też wymaga podjęcia decyzji a niektórym strach zabiera taką możliwość
 ;)
"Nie można więc głosować za demokracją i wiecznie przeciwstawiać się gustom większości. To jest zakłamanie. Grzeszyć na ziemi i zgłaszać jednocześnie pretensje do nieba?!
Ale ja osobiście jestem szczery: zawsze głosowałem za kontrrewolucją"

Offline Mariusz Wu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Żory
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #91 dnia: 10.12.2022, 18:44 »
Pamiętajcie, żeby jeszcze na koniec mu gałę opierdolić.

Nie obraź się bo ja Cię naprawdę tak forumowo bardzo lubię i jak byś był gdzieś w okolicy Śląska to z przyjemnością przyjąłbym z Tobą kilka porcji alkoholu i ten wpis nie jest po to by Cię atakować ale gdyby do mnie ktoś wyskoczył z takim pistolecikiem to on musiałby mi finalnie gałę opierdolić.
Nie wypada śmiać się z Ukraińców że mają prezydenta komika w sytuacji gdy ma się prezydenta klauna

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #92 dnia: 10.12.2022, 18:53 »
Luz ;)
 Do zoba w przyszłym sezonie!
Ale na gałe ni masz co liczyć ;D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Mariusz Wu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Żory
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #93 dnia: 10.12.2022, 18:55 »
wolę blondynki od denaturaoowłosych 

Tak więc gała nieaktualna ale jakbyś się szwendał gdzieś w okolicach Śląska to picie alko jest aktualne
Nie wypada śmiać się z Ukraińców że mają prezydenta komika w sytuacji gdy ma się prezydenta klauna

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 587
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #94 dnia: 10.12.2022, 18:56 »
Widzę, że kończy się moda na method feeder, nadchodzi w wielkim stylu opierdalanie gały. Drennan zaraz wypuści akcesoria wspierające.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Mariusz Wu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Żory
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #95 dnia: 10.12.2022, 19:04 »
Widzę, że kończy się moda na method feeder, nadchodzi w wielkim stylu opierdalanie gały. Drennan zaraz wypuści akcesoria wspierające.

Kutwa mam pomysł na akcesoria wspierające ale nie będę ich podawał bo już było kilku takich co wcześniej nawoływali do dania mi bana na forum 
Nie wypada śmiać się z Ukraińców że mają prezydenta komika w sytuacji gdy ma się prezydenta klauna

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 957
  • Reputacja: 142
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #96 dnia: 10.12.2022, 20:20 »
Na prawdziwego świra albo wyćpanego nie poradzisz niczym.

Tutaj się muszę z Tobą nie zgodzić
Wszystko jest w Twojej głowie
Taki np. gaz jest w stanie powstrzymać każdego świra ( gaz albo żel dobrej jakości )
Jeśli już teraz wiesz że sobie nie poradzisz znaczy się że w głowie ustawiłeś już porażkę, masz jakiś wewnętrzny lęk który pozwala Ci na takie podejście
Siła jest w Twojej głowie
Ucieczka też wymaga podjęcia decyzji a niektórym strach zabiera taką możliwość
 ;)
Trochę źle mnie zrozumiałeś- nie chodzi mi o samo podjęcie walki, z tym nie mam problemu. Chociaż realna ocena swoich możliwości nawet z jakimś wspomagaczem też jest ważna.
Chodziło mi o coś troszkę innego. Przykład mojego brata, ktory jest policjantem.  Zdarzyło im się pojechać na interwencję gdzie naćpany malolat 60 kg wagi rzucał dwoma policjantami i ratownikiem medycznym. Gaz na niego noe zadziałał,a wypryskali całą puchę, dopiero tazer go położył a i tak tylko chwilowo.
I z mojego doświadczenia - na studiach trenowalem trochę boks, trenowałem na siłowni, a zaskoczył mnie butem na łeb niższy o głowę, chudy Seba, który szukał zaczepki i coś trenowal. Nawet gdybym miał batona, czy gaz, to nie miałbym szansy go użyc.
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline demios

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #97 dnia: 10.12.2022, 21:18 »
Pamiętajcie, żeby jeszcze na koniec mu gałę opierdolić.
ale gdyby do mnie ktoś wyskoczył z takim pistolecikiem to on musiałby mi finalnie gałę opierdolić.
;)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #98 dnia: 10.12.2022, 21:36 »


No tak, w czasie samoobrony najlepiej przeciwnika obezwładnić a nie trwale uszkodzić albo zabić. Chyba, że mamy bezsporne dowody, że działaliśmy w obronie koniecznej ratowania życia i nie mieliśmy innego  wyjścia, o co nad wodą trudno.
Uszkodzenia ciała lub spowodowanie  śmierci komplikuje się w przypadku osób znających sztuki walki. Przyjmuje się, że takie osoby znają konsekwencje stosowania określonych ciosów i ich działania są celowe, świadome skutków. I tu zastosowanie ciosu kaleczącego zamiast obezwładniającego jest celowe i niepotrzebne.

Niestety tutaj muszę się z tobą nie zgodzić. Historia polskich orzeczeń jasno wskazuje, że w ramach obrony koniecznej, jeśli walczysz o życie, lepiej jest napastnika zabić, niż trwałe uszkodzić. Szanse na unieszkodliwienie/obezwładnienie są marne. W większości przypadków napastników jest więcej, są pobudzeni psychofizycznie, lub mają niebezpiecznie narzędzia. Powie ci to każdy policjant w szczerej rozmowie.
Polskie prawo i podejście sądów jest takie, że łatwo o przekroczenie obrony koniecznej, można przegrać w sądzie o odszkodowanie jeśli trwałe uszkodziłeś napastnika.
Marcin

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 111
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #99 dnia: 10.12.2022, 21:50 »
Popieram przedmówcę w 100% .


Pozdrawiam Łukasz

Offline hakon

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 446
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Piekary Śląskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #100 dnia: 11.12.2022, 10:41 »


Niestety tutaj muszę się z tobą nie zgodzić. Historia polskich orzeczeń jasno wskazuje, że w ramach obrony koniecznej, jeśli walczysz o życie, lepiej jest napastnika zabić, niż trwałe uszkodzić. Szanse na unieszkodliwienie/obezwładnienie są marne. W większości przypadków napastników jest więcej, są pobudzeni psychofizycznie, lub mają niebezpiecznie narzędzia. Powie ci to każdy policjant w szczerej rozmowie.
Polskie prawo i podejście sądów jest takie, że łatwo o przekroczenie obrony koniecznej, można przegrać w sądzie o odszkodowanie jeśli trwałe uszkodziłeś napastnika.

Podasz jakieś przykłady na potwierdzenie tej tezy??
"To ludzie stworzyli potwory na swoje podobieństwo"
Znalezione w necie

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #101 dnia: 11.12.2022, 20:41 »




Niestety tutaj muszę się z tobą nie zgodzić. Historia polskich orzeczeń jasno wskazuje, że w ramach obrony koniecznej, jeśli walczysz o życie, lepiej jest napastnika zabić, niż trwałe uszkodzić. Szanse na unieszkodliwienie/obezwładnienie są marne. W większości przypadków napastników jest więcej, są pobudzeni psychofizycznie, lub mają niebezpiecznie narzędzia. Powie ci to każdy policjant w szczerej rozmowie.
Polskie prawo i podejście sądów jest takie, że łatwo o przekroczenie obrony koniecznej, można przegrać w sądzie o odszkodowanie jeśli trwałe uszkodziłeś napastnika.

Podasz jakieś przykłady na potwierdzenie tej tezy??

Musiałbym poszukać. Nie interesowałem się tym od ładnych paru lat, kiedy to występowałem o pozwolenie. Ogólnie po rozmowie z, teraz detektywem, Rapackim (żona jest że Skierniewic. Syn nie ojciec), wyszło na to, że martwy włamywacz, napastnik nie zeznaje, a sądy były bardzo ostre jeśli chodzi o przekroczenie obrony koniecznej. Były, bo teraz orzeczenia są jakby bardziej po stronie napadniętego, choćby bardziej poszkodowanym był napastnik.
Chodzi ogólnie o sprawy związane z naruszeniem miru domowego.

Jest chyba wyszukiwarka orzeczeń sądowych. Moment.
O tu: https://orzeczenia.ms.gov.pl/

Lepsze przepisy mają za granicą. Zastrzeliłeś obcego w swoim domu? Jeśli go nie zaprosiłeś, a jeśli, to naruszył twoją wolność do życia, nie ma problemu. Obcy trup w twoim domu jest traktowany jako obrona konieczna. U nas nie koniecznie.
Swoją drogą przez lata wzrosły wymagania odnośnie posiadania broni. Teść trzyma na szafie. Ja muszę mieć sejf, aby żadna nie powołana osoba nie miała dostępu. Dlatego mam w domu monitoring i panic room.
Marcin

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 754
  • Reputacja: 342
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #102 dnia: 12.12.2022, 08:33 »
Wszyscy co choć trochę liznęli tematu broni-czy to pracując (wojsko, policja, ochrona), czy to czysto sportowo doskonale wiedzą, że lepiej gdyby nie doszło do jej użycia. Te wszystkie pomysły z pistoletami na kulki wsadźcie moi drodzy między bajki, nie przez brak skuteczności, tylko przez to, że ściągnęlibyście więcej złego na siebie w przypadku użycia aniżeli dobrego i tłumaczenie o obronie by nie pomogło, szybko w sądzie mogłoby się okazać, że to Wy zaatakowaliście niewinnego przechodnia, a z naspawanego Sebixa w Sądzie byłby skruszony, poszkodowany i przeżywający do końca życia traumę Pan Sebastian, dobry mąż i wzorowy ojciec, Wy bylibyście przygotowanymi do walki napastnikami, z planem ataku na spacerowiczów nad wodą.

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 124
  • Reputacja: 136
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #103 dnia: 12.12.2022, 09:22 »
Według prawa, do brony koniecznej nie możesz użyć mocniejszego środka przymusu bezpośredniego niż posiada przeciwnik, czyli jeśli sebix wyskoczy do Ciebie z nożem, to nie możesz bronić się bronią, tylko co najwyżej nożem, bo broń to mocniejszy środek przymusu. Co więcej, Twoja znajomość sztuk walki jest uznawana za mocniejszy środek przymusu bezpośredniego niż pięści sebixa.
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść

Offline a_men

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 126
  • Reputacja: 18
Odp: Bezpieczeństwo nad wodą - jak się obronić
« Odpowiedź #104 dnia: 12.12.2022, 10:05 »
Jakiego prawa?

Czy możesz napisać z jakich przepisów wywodzisz takie tezy?

P.S.
Oto link zawierający kompleksowo opisaną tematykę obrony koniecznej wraz z odpowiednimi przepisami i orzecznictwem (wiem, że to strona komercyjna, ale opracowanie jest rzetelne):

https://www.militaria.pl/porady/samoobrona/zakres-obrony-koniecznej.xml

Myślę, że to rozjaśni nieco sytuację i pozwoli ograniczyć propagowanie (nawet w dobrej wierze) zasłyszanych gdzieś półprawd i mitów.