Autor Wątek: Kalosze  (Przeczytany 8365 razy)

Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Kalosze
« dnia: 08.09.2015, 20:08 »
Zbliża się jesień i kalosze chyba będą niezbędne do komfortowych połowów ☺ koledzy jakie kalosze polecacie a które odradzacie. Co myślicie o kaloszach z pianki EVA np takie : skleplemigo.pl/kalosz-grenlander-862-eva.html
Michał

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 060
  • Reputacja: 2241
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #1 dnia: 08.09.2015, 20:16 »
Polecam kalosze dla robotników. Kupiłem w Asmecie. Są z pianki EVA z wyjmowaną wkładką ocieplającą. Ważą tyle, że człowiek ma wrażenie, że chodzi bez butów :) Jednak pianka EVA jest dość delikatna. Co prawda nie wyobrażam sobie, żeby podeszwa poszła na kamieniach, ale ścinałem w nich sekatorem gałęzie w ogrodzie i o jedną z takich gałęzi rozprułem sobie potem bok kalosza. Ale ta gałąź była ostra jak nóż, więc sam nie wiem. Generalnie polecam, bo kosztowały 60 czy 80 zł, nie pomnę, a komfort chodzenia wspaniały.

Ważne też jest to, że to polska firma :)
http://www.demar24.pl/pl/katalog/kalosze/kalosze-universal,66346.html patrzcie. Nie ten model mam, ale cena... Nic tylko kupować!
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #2 dnia: 08.09.2015, 20:17 »
Mam podobne już drugi sezon. Jestem z nich bardzo zadowolony. Są lekkie, a wkładki cieplutkie.
Zbyszek

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #3 dnia: 08.09.2015, 20:27 »
Kalosze z pianki częściej niż te z dobrej gumy pękają na przegubach stopy. Jednakże w kwestii wędkarstwa, gdzie zakłada się je z kilkanaście razy w sezonie nie jest to czynnik ważny.

Uważam, że piankowe są dobre na zimę. Na jesień/wiosnę lepiej kupić standardowe kalosze z gumy. Stopa się mniej poci, nie odparza się tak łatwo.

Sam z uwagi, że zawodowo często łażę po błocie z całą świadomością polecam zwykłe gumofilce. Te z górnej półki, z gumy, a nie tanie, nylonowe.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 779
  • Reputacja: 1275
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #4 dnia: 08.09.2015, 20:30 »
Piankowe są leciutkie, lecz podatne na rozerwanie/przebicie (także od spodu) - w trudnym terenie (końcówki korzeni, ułamane konary etc.) ich żywot może być nader krótki. Obecnie użytkuję kalosze Solognac Glenarm kupione w Decathlonie i jestem bardzo zadowolony: wysokie, wygodne, wytrzymałe, z regulowanym ściągaczem, starannie wykonane. Cena nieco powyżej kaloszowej przeciętnej, ale w granicach rozsądku :)




elvis77

  • Gość
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #5 dnia: 08.09.2015, 21:14 »
Co by nie mówić, lepszych na łapania spod lodu nie ma. Dopóki ich nie kupiłem, to na lód nie wychodziłem, a teraz to co innego - np. w tamtym roku nie byłem nawet raz, bo... lodu nie było.

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #6 dnia: 08.09.2015, 21:41 »
Nie zgadzam się z opiniami że kalosze EVA latwo można przebić. Mam dwie pary - jedną 7 lat (jedynie dwa razy dokupowalem do nich neoprenowe skarpety, bo się drą), a drugie 3 lata. Jedne mam zielone, a drugie czarne.
Tego typu :

http://sklep.lemigo.com.pl/kalosz-grenlander-862-eva.html

Chodzę po hałdach i w naprawdę trudnym terenie i nigdy nie przedziurawiłem kalosza. Noszę je od wiosny do wiosny, jedynie w upały zakładam inne obuwie. Owszem - z czasem sie odkształcają na zgięciach, ale to w niczym nie przeszkadza. Największą ich zaletą jest bardzo niska waga i skarpeta oddychająca, dzięki czemu nogi się w nich nie pocą. Skarpety bez problemu można wyjmować i prać (do 40 st), jednak z czasem zużywają się, ale można u producenta zakupić same skarpety (ja kupuję ja na targach w Zabrzu, bo tam się firma Lemigo wystawia).
Cena też jest bardzo dobra, jak widać.
Pozdrawiam - Gienek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #7 dnia: 08.09.2015, 21:45 »
Potwierdzam zdanie Gienka. Mam 2 pary i jest ok. No, nogi się pocą, tylko pot jest magazynowany między skarpetą a kaloszem (jest mokry ocieplacz na zewnątrz po wyjęciu z gumiaka). Więc stopa sucha!
Arek

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 779
  • Reputacja: 1275
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #8 dnia: 08.09.2015, 21:49 »
Jedno jest pewne: nie ma łatwiejszych do przebicia (także od spodu) kaloszy niż piankowe - dlatego wciąż w obiegu są wędkarskie/myśliwskie kalosze niepiankowe (w tym znacznie droższe od piankowych - np. wykonane z naturalnego kauczuku), choć piankowe są najlżejsze.

Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #9 dnia: 09.09.2015, 12:11 »
Druid, właśnie takie chce kupić, mam nadzieje, że się sprawdzą.
Michał

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #10 dnia: 02.03.2016, 20:43 »
Pozwolę sobie trochę odgrzać kotleta.

Panowie, jakie kalosze Lemigo polecacie na temperatury w okolicach 0 stopni? Takie, żeby noga nie marzła.
Pozdrawiam
Marcin

Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 990
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #11 dnia: 02.03.2016, 20:45 »
Ja kupiłem te gtenlander i polecam na serio. Za moim przykładem kupił je też kolega oraz mój tata. Wszyscy są zadowoleni.
Michał

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #12 dnia: 02.03.2016, 20:47 »
A jak z ciepłotą, bo ja nienawidzę, jak jest mi zimno w stopy. Zdają egzamin na tej płaszczyźnie?
Pozdrawiam
Marcin

Offline dominik9166

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 329
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko C&R!
  • Lokalizacja: Podkarpacie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #13 dnia: 02.03.2016, 20:48 »
Ja też nie dawno kupiłem grenlandery

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

~Dominik

grzesiek76

  • Gość
Odp: Kalosze
« Odpowiedź #14 dnia: 02.03.2016, 20:56 »
Piankowe są dobre. Podeszwa wcale tak szybko się nie ściera. Mega lekkie i dobrze się w nich chodzi. Nawet jeżeli trochę okleją się błotem.
Ale osobiście do zasiadek preferuję gumofilce. Z tym że takie prawdziwe z gumy i filcu.
Porównywalnie ciepłe do piankowych z wkładką, ale bardzo komfortowo się w nich siedzi. Są bardziej elastyczne i ogólnie troszkę luźniejsze.
Do chodzenia zdecydowania wolę piankowe. Do siedzenia gumofilce. Dlatego mam dwie pary kaloszy :)