Autor Wątek: Budżetowy kołowrotek pod spławik  (Przeczytany 6275 razy)

Offline Qasz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 297
  • Reputacja: 99
  • Płeć: Mężczyzna
  • Improvises, adapts and angling
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Budżetowy kołowrotek pod spławik
« Odpowiedź #30 dnia: 20.12.2021, 18:05 »
W opisie kołowrotka widnieje:
"Warto wspomnieć, że kołowrotek ten pozbawiony jest wyłącznika blokady obrotów wstecznych (można nim kręcić tylko do przodu)."
Cobi wierzę że wiesz co robisz dając taki kołowrotek początkującemu, podkreślam ja mam za krótki starz w te klocki, ale czy to nie jedna z ważniejszych funkcji? Za każdym razem kiedy początkujący za bardzo podciągnie zestaw pod szczyt wędziska, musi otwierać kabłąk. Nie sieję defetyzmu, to tylko obserwacja i własna konkluzja.
Nosferatu z koncentratu

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Budżetowy kołowrotek pod spławik
« Odpowiedź #31 dnia: 20.12.2021, 18:42 »
U mnie wyłączenie blokady obrotów wstecznych i czasem mimowolny ruch rotora w drugą stronę powoduje plątanie się żyłki na kołowrotku, z dostawaniem się żyłki pod szpulę włącznie.
Jedynym zastosowaniem dla wyłączenia blokady obrotów wstecznych widzę wyłączenie jej podczas holu, gdy mamy długie i częste odjazdy, żeby zredukować skręcanie się żyłki przez odwijanie z hamulca lub jeśli hamulec nie działa precyzyjnie. Wymaga to jednak pewnego obycia się z tym sposobem, podwójna korbka kołowrotka znacznie ułatwia takie manewry.
Nie jest to coś, czego nowicjusz powinien się uczyć na początku, zwłaszcza, jak łowi mniejsze ryby.
Jedyne, czego musi się nauczyć, to dokręcać hamulec z umiarem, bo pomiędzy drobnicą może czasem wziąć coś większego. I wtedy, jeśli nie uda się wyciągnąć ryby w ciągu 3-5 min nie dokręcać niecierpliwie hamulca ponad wytrzymałość zestawu.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Budżetowy kołowrotek pod spławik
« Odpowiedź #32 dnia: 20.12.2021, 18:54 »
Ktoś się zasugerował pewnym słowem w opisie kołowrotka.

"Rodzaj: Sum"

Trudno się nie sugerować, skoro sam producent dedykuje ten kołowrotek do tego rodzaju połowu... Dla dociekliwych - odsyłam na stronę F-B Okuma Polska, wpis z dnia 22 lipca 2020r.

Cytat: Okuma Polska
(...)Temat: #kołowrotek #sumowy, a w domyśle nowa seria kołowrotków Okuma #TomCat, ale nie tylko o kołowrotkach mówiliśmy, także o wędziskach tej samej serii i innych produktach do łowienia #sum-ów(...)
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Offline furgon

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
  • Reputacja: 8
Odp: Budżetowy kołowrotek pod spławik
« Odpowiedź #33 dnia: 21.12.2021, 18:52 »
Przed ninja o której wcześniej wspominałem długo używałem shimano catana, właśnie do splawika i złego słowa nie powiem. Mam dwie sztuki z zapasowymi szpulami ;)

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka


Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 198
  • Reputacja: 725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Budżetowy kołowrotek pod spławik
« Odpowiedź #34 dnia: 21.12.2021, 20:08 »
A ja np.do feedera wręcz wymagam,by młynek miał obroty wsteczne,bo tak mi najwygodniej odmierzac dystans na kijkach.

Co do kołowrotka pod match: Daiwa seria rx lt jest ciekawa (też nie ma obrotu wstecznego).
Mam wersję 3000 i ładnie to współgra,choć szpula 51mm bodajże. Waga 270g,więc do spławikówki nawet nawet. Cena koło 130zł. Bardzo dobra praca hamulca,jak za tą cenę.