Gratuluję wyników wszystkim, Zbyszkowi szczególnie amura, bo to chyba rzadki gość na tej wodzie

Wojtas, udana wyprawa z córką!

Ja znowu po kilku sesjach, liczba złowionych brzan od rozpoczęcia sezonu na rzekach (od 16 czerwca) to już 48 brzanek

Idzie całkiem nieźle, miałem na kilkanaście wypadów tylko jeden bez brzany (ale były klenie i leszcze), zazwyczaj siedzę 2-3 godziny. Ostatnio posiedziałem na pływowym Trencie do 2 w nocy, pomimo bardzo niskiej wody też wchodziły brzany, co ciekawe miałem trzy płocie po 32 cm! Kulki 12 mm robią grę, zdecydowanie są lepsze od pelletów 12 mm. KOmbinowałem też, czy kulki 15 mm już wchodzą, jeszcze nie, kij z tą kulką dał mi jedną brzanę tylko, reszta ryb była na kulasa 12 mm. WIęc jeszcze trzeba poczekać aż brzana przejdzie do fazy intensywnego żerowania, co zazwyczaj ma miejsce pod koniec sierpnia.
Wczoraj też usiadłem przed trzema wędkarzami, którzy niby odcinali mnie od ryb. Chciałem zobaczyć jak zadziała moja taktyka z użyciem spomba z Koruma. Miałem pięć ryb, w tym trzy brzany, plus jedna stracona, a oni jedną brzankę

To pokazuje jak wielką różnicę robi nęcenie punktowe. Co ciekawe w przeciągu miesiąca miałem kilka brań brzan zaraz po zarzucie, co mi się praktycznie nigdy nie zdarzało. To też dowód na działanie tego 'boppera'. U mnie w wędkarskich już wszystkie wykupili

Niestety, w UK mamy fatalna suszę. Trent ma niski stan wody, a tu dopiero zapowiadają susze mega na sierpień! Rolnikom współczuję, bo widać jak uprawy marnieją. Ogólnie większość brzóz ma już żółte liście, wiele krzewów też, jakby był koniec wrześnie lub październik. Wszystkie trawy są żółte, jest problem z wypasem bydłą w wielu częściach kraju, bo trawa wysycha. Masakra co się dzieje, dla wielu Anglia to deszczowy kraj, niestety to już chyba historia. Ostatnio też padł rekord temperatury, pobity o prawie dwa stopnie. Co ciekawe najgorętszym punktem była baza RAF gdzie stacjonują Eurofightery, około 4o km ode mnie, ponad 40 stopni walnęło

Wczoraj płynęła martwa brzana, więc w wodzie jest mniej tlenu, i należy uważać na ryby, ktoś dał ciała. Ja łowię z dwoma podbierakami, jeden jest przeznaczony do tego aby ryba mogła odpocząć. Po złowieniu zostawiam ją na 5 minut w podbieraku, potem szybkie zdjęcie i znowu do podbieraka, 5-15 minut i można wypuszczać, są wtedy bardzo dziarskie.



