Hej! Gratulacje dla tych co połowili

U mnie nad Wisłą też coś w końcu drgnęło, równe dwa miesiące nie złowiłem leszcza ale w końcu zeszły do dna i zaczynają żerować. Dwa dni zasiadki z kolegą, on typowo na suma, ja feeder plus ukleja z gruntu ale tutaj bez efektów oprócz małych sumków które brały dość regularnie. Kolega ostatniej nocki miał branie suma ale musiałbyś jakiś glut i nad ranem miał potężnego szczupaka plus minus 120cm na karasia ale niestety nie udało się go wyholować

Po tylu dniach bez ryby w końcu zasiadka bardzo udana
