W moim okręgu czyli Biała Podlaska przedłużali umowy, ale takie ceny wywalili za dzierżawy, że szok. Za jeden zbiornik retencyjny na kanale Wieprz-Krzna krzyczeli prawie trzysta koła rocznie
I policja i SL ma teraz też takie możliwości
Ograniczenia są takie, że w służbach mundurowych mimo wakatów brakuje ludzi i nikt nie wyśle np policji do pilnowania wód. Nawet jak ogłoszą nowy, większy nabór do PSR to i tak nie będą w stanie zakontraktować ludzi to raz, dwa że ministerstwo ministerstwem, ale to wojewoda czyli samorządy musiały by i tak wywalić kasę na to, a tam pusto
Nie zgadzam się. Zobacz ile jest komisariatów policji w każdym większym mieście, takim 100.000 mieszkańców. Dodatkowo każde takie miasto posiada Straż Miejską.
Nie wiem czy wiesz, ale zarówno patrole Policji jak i SM są w ciągu roku nad wodami bardzo często. Latem z powodu przeciwdziałania kąpielom w niestrzeżonych wodach, zima z powodu zabaw na lodzie, głównie dzieci.
U mnie, na Śląsku, na przykład na Chechle policja posiada stały posterunek nad wodą i regularnie nieoznakowa skoda jezdza wokół zbiornika, na Pławniowicach pływa policja wodna, a na Dzierżnie Dużym wyrywkowo SSR wraz z Policja zamykają wyjazdy z zbiornika i trzepią bagażniki kierowców-wędkarzy.
Wszystko idzie zrobić, kwestia odpowiednich nacisków. Wiadomo, że przymuszeni do pewnych działań policjanci czy strażnicy będą robić trochę na odpierdol, ale koniec końców statystyka będzie się i tak zgadzać.
Porównaj to teraz do możliwości SSR czy PSR, ile takich strażników rybackich przypada na wspomniane wyżej miasto 100.000 mieszkańców i jakie oni mają szansę by cokolwiek zmienić czy upilnować.