Przygotowanie odzieży wędkarskiej z membraną Gore-Tex przed sezonem

[Łowca42]

Witam forumowicze...
Ciekaw jestem w jaki sposób czyścicie odzież wędkarską (spodnie, kurtki) z membraną Gore-tex?
Wrzucacie do pralki? pierzecie ręcznie? używacie specjalnych płynów?

[Koper]

Ja piorę ręcznie w Tech Washu Nikwaxa.
Przy stosunkowo nowych rzeczach wystarcza.
Jeżeli coś ma za sobą sezon lub więcej dodatkowo impregnuje TX Directem też od Nikwaxa.
Kiedyś starałem się jak najrzadziej czyścić membrany, ale z tego co zauważyłem, to nie czyszczenie im szkodzi tylko brud.
Brudna membrana nie działa, woda nie spływa, tylko wsiąka w materiał, a i oddychalność jest mocno ograniczona.

[Łowca42]

Dlaczego nie w pralce?

[Mateo]

Ja stosuję metodę, którą kiedyś znalazłem gdzieś na jakimś specjalistycznym forum.
Tutaj kiedyś o tym pisałem -> https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9121.msg279788#msg279788

[grzegorz88]

Dlaczego nie w pralce?

Prać można tylko gorzej z wirowaniem. Ponoć siła odśrodkowa może uszkodzić membranę, też nie powinno się używać proszku bo zatyka.

[motov8]

Ja normalnie piorę w pralce ale membrany typu 20k mm
Gore-tex o tyle jest kiczowaty, że nie oddycha.
Nie zauważyłem, żeby membrany się zniszczyły. Raz wyprałem w 60' i starły się tylko napisy.
Kiepskie ubrania 10k mm raczej same z siebie mają beznadziejne właściwości, bo nasiąkają wodą.

[grzegorz88]

Są Gore Texy za 300zl i za 3000zl.
W outdoorze najlepszą odzież menbranowa jest zrobiona z tego "kiczowatego" Gore texu.

[Alek]

Gore-tex o tyle jest kiczowaty, że nie oddycha.

A to bardzo ciekawe.
Używam odzieży gore-tex od ponad 20 lat i  nie zauważyłem nigdy by  nie "oddychał". Ubrania użytkowane w warunkach nieraz ekstremalnych.  Grzegorz słusznie zauważył, że są gore-tex'y za 200 zł i 3000 zł. Te pierwsze mają tylko nazwę i nic poza tym. Proponuję zakup ubrań np Arc'teryx, wtedy docenisz Gore -tex, zapewniam. Poza tym, ważne jest również co nosisz pod np kurtką.

[Koper]

Dlaczego nie w pralce?

W moim przypadku z prozaicznej przyczyny, mam łącznie z 4-5 rzeczy z membranami, używam ich z różną intensywnością i tak też się brudzą. Bęben w pralce ma z 7kg, żeby skutecznie prać i wykorzystać dobrodziejstwa dedykowanych środków musiałbym na raz wrzucić 2-3 rzeczy.
Opcje mam trzy:
- piorę czyste rzeczy
- zbieram aż się więcej pobrudzi
- piorę ręcznie

[motov8]

Gore-tex o tyle jest kiczowaty, że nie oddycha.

A to bardzo ciekawe.
Używam odzieży gore-tex od ponad 20 lat i  nie zauważyłem nigdy by  nie "oddychał". Ubrania użytkowane w warunkach nieraz ekstremalnych.  Grzegorz słusznie zauważył, że są gore-tex'y za 200 zł i 3000 zł. Te pierwsze mają tylko nazwę i nic poza tym. Proponuję zakup ubrań np Arc'teryx, wtedy docenisz Gore -tex, zapewniam. Poza tym, ważne jest również co nosisz pod np kurtką.

No np. rękawiczki gore-tex na zimę to strasznie się pocą ręce.
Kupiłem później gore-tex infinium, jest lepiej, ale "wieje" przez nie...więc są mało komfortowe.
Może mam pecha po prostu.
Z czapką gore-tex od Kama głowa po 15 minutach jazdy rowerem przy -5 mokra, czuć pot.

[Łowca42]

Ja stosuję metodę, którą kiedyś znalazłem gdzieś na jakimś specjalistycznym forum.
Tutaj kiedyś o tym pisałem -> https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9121.msg279788#msg279788

Zaciekawił mnie 14pkt w którym napisałeś żeby unikać impregnatów które dodaje się do prania w pralce. Jest mnóstwo impregnatów m.in. chwalony impregnat Nikwaxa gdzie producent zaleca w instrukcji użytkowania właśnie taki sposób impregnowania.

[grzegorz88]

Gore-tex o tyle jest kiczowaty, że nie oddycha.

A to bardzo ciekawe.
Używam odzieży gore-tex od ponad 20 lat i  nie zauważyłem nigdy by  nie "oddychał". Ubrania użytkowane w warunkach nieraz ekstremalnych.  Grzegorz słusznie zauważył, że są gore-tex'y za 200 zł i 3000 zł. Te pierwsze mają tylko nazwę i nic poza tym. Proponuję zakup ubrań np Arc'teryx, wtedy docenisz Gore -tex, zapewniam. Poza tym, ważne jest również co nosisz pod np kurtką.

No np. rękawiczki gore-tex na zimę to strasznie się pocą ręce.
Kupiłem później gore-tex infinium, jest lepiej, ale "wieje" przez nie...więc są mało komfortowe.
Może mam pecha po prostu.
Z czapką gore-tex od Kama głowa po 15 minutach jazdy rowerem przy -5 mokra, czuć pot.

Używam Black Diamond Renegade. Zawszę mam w plecaku jak idę w góry zimą. Nigdy nie spociłem dłoni mimo, że chodzę z kijkami.
Gore texowe przydają się w Tatrach gdy trzeba chwytać ośnieżonych łańcuchów lub skał. Uratowały też tyłek na Śnieżce przy minus 10 i wietrzę ~100kmh. Gdy je zakładałem praktycznie nie miałem już czucia w dłoniach. Odzież goretexową powinno się zakładać wtedy gdy pada. To nie są ciuchy na codzień.
W butach z gór texem zrobiłem latem w Tatrach 100km w tydzień bez żadnego odparzenia czy pęcherza(ciężko kupić za kostkę bez gore).

[piotrrd]

Gore-tex o tyle jest kiczowaty, że nie oddycha.

A to bardzo ciekawe.
Używam odzieży gore-tex od ponad 20 lat i  nie zauważyłem nigdy by  nie "oddychał". Ubrania użytkowane w warunkach nieraz ekstremalnych.  Grzegorz słusznie zauważył, że są gore-tex'y za 200 zł i 3000 zł. Te pierwsze mają tylko nazwę i nic poza tym. Proponuję zakup ubrań np Arc'teryx, wtedy docenisz Gore -tex, zapewniam. Poza tym, ważne jest również co nosisz pod np kurtką.

No np. rękawiczki gore-tex na zimę to strasznie się pocą ręce.
Kupiłem później gore-tex infinium, jest lepiej, ale "wieje" przez nie...więc są mało komfortowe.
Może mam pecha po prostu.
Z czapką gore-tex od Kama głowa po 15 minutach jazdy rowerem przy -5 mokra, czuć pot.

Używam Black Diamond Renegade. Zawszę mam w plecaku jak idę w góry zimą. Nigdy nie spociłem dłoni mimo, że chodzę z kijkami.
Gore texowe przydają się w Tatrach gdy trzeba chwytać ośnieżonych łańcuchów lub skał. Uratowały też tyłek na Śnieżce przy minus 10 i wietrzę ~100kmh. Gdy je zakładałem praktycznie nie miałem już czucia w dłoniach. Odzież goretexową powinno się zakładać wtedy gdy pada. To nie są ciuchy na codzień.
W butach z gór texem zrobiłem latem w Tatrach 100km w tydzień bez żadnego odparzenia czy pęcherza(ciężko kupić za kostkę bez gore).

Kiedyś będąc na rybach z braku laku musiałem założyć  środkową warstwę z Gore a na to kurtka i spodnie z osławionego Geoffa Anderson .....po kilkukilometrowym marszu przy aucie moje oczy prawie wyszły z orbity.

Gore-Tex suchy natomiast kurtka i spodnie od Geoffa mokre od środka dosłownie można by było z pół litra wody nazbierać. Od tamtej chwili wiedziałem za co się płaci tyle kasy.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[motov8]

Kupiłem ten zestaw nikwaxa i właśnie testuję Ale troszkę zwaliłem, bo miałem ustawiony program z praniem wstępnym, więc na praniu zasadniczym musiałem dolać tech wash, bo wypłukało wszystko na praniu wstępnym - taka przestroga.
Producent pisze, żeby stosować 30' stopni, ale można 40'. Zastanawiam się jeszcze jakie obroty będą najlepsze, bo niby zaleca niskie, ale ile to jest ? 400-600 zapewne.
Domówiłem jeszcze softshell proof.
W sezonie zdam relacje