Mi to wszystko jedno czy sobota czy niedziela. Myślałem o stawach Grzegorzowice(wjazd chyba 15 albo 20). Dlaczego tam?
1. Są dwa stawy więc pewnie nie byłoby problemu żebyśmy sobie przygarnęli ten mniejszy
2. Jak byłem tam 3 razy(2 treningi i zawody) to złapałem chyba 2 karpie. Na zawodach wagę zbudowały mi leszcze takie po 700-800gr, karasie po 0,5, płotki, jazie, klenie(trafił się też lin na treningu). Ale największą rybą zawodów był karp 6kg więc są też większe rybki. Tutaj macie co nieco o wodzie i wybadanie terenu:P
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1291.msg30287#msg302873. Przy parkingu są altanki i restauracja która wtedy chyba nie prosperowała ale grilla myślę że dało by się dogadać.
Więc przede wszystkim rybostan mnie przekonuje i jest fajnie dla spławikowców i grunciarzy. Ale możemy też pomyśleć o innym miejscu.
Zawody we własnym gronie to nie trzeba za wiele organizować bo na razie to optymistycznie uzbierałoby się nas 5 osób(Czarosław ma szkołę i nie wiem czy przyjedzie, jeden kolega w UK, ktoś tam się wykruszy jeszcze na pewno). Można zrobić i zaprosić jeszcze po prostu takie osoby które chcieli byście wciągnąć w tą organizację czyli kolegów po kiju itp. Samych zaufanych ludzi tak do max 20 osób.