Rodzaje hamulców w kołowrotkach

[MateuszS]

Witam, mam pytanie odnośnie pracy i plusów bądź minusów wolnego biegu lub przedniego hamulca w kołowrotku. Mam zamiar kupić kołowrotek z przednim hamulcem (pół obrotu korbką i można zacinać rybę). Obecnie używam kolowrotkow z wolnym biegiem ale model, który chce kupić do wędki karpiowej nie jest w niego wyposażony. Tego typu kolowrotek bedzie lżejszy co jest dla mnie ważne i może to one są lepsze.
Z góry dziękuję

[booohal]

Myślę, że musisz sam przez to przejść 😉
Kiedy przez kilka lat nie wyobrażałem sobie gruntowego kołowrotka bez WB zdecydowanie mniej skupiałem się na samym wędkowaniu. Teraz kiedy łowię w dużo większym skupieniu, nie odchodzę od zestawów, WB zaczął mi bardziej przeszkadzać i w tej chwili nie mam już żadnego kołowrotka z WB.
Włączenie WB zajmuje sekundę, zluzowanie hamulca nawet bez QD zajmuje dwie sekundy 🙂

[Wonski81]

Jak rozumiem chodzi nie tyle o wolny bieg co o quick drag?
Oczywiście ilu producentów, tyle nazw, ale quick drag odnosi się do możliwości szybkiego poluzowania hamulca przedniego, lub też szybkiego przejścia z pozycji luz do walki z rybą.
Zarówno klasyczny quick drag, jak i wolny bieg, to obecnie mechanizmy dopracowane i nie powodują problemów od strony technicznej. Cała reszta to subiektywne odczucia i osobiste preferencje. Zmieniając maszynę i system luzowania szpuli wymaga jedynie przyzwyczajenia się do nowego rozwiązania, co w sumie nie trwa długo.
Quick drag’i (czy jak tam producent sobie to nazwał) mają jednak zawsze mniej precyzyjną regulację niż standardowy hamulec przedni o dużej regulacji. W przypadku grubszych linek to nie kłopot, ale łowiąc delikatniej może denerwować i sprawiać problemy. Jeśli jednak mowa o karpiówce, to problem raczej nie istnieje.
Odjazd ryby to raczej znak, że jest już zacięta, także no… tego …

[ZiZ]

Witam.
Mam kołowrotki z wolnym biegiem i bez niego. Nie zawsze używam wolnego biegu, to kwestia mojego aktualnego "kaprysu". Ogólnie to na wszystkich kołowrotkach będących w "akcji", hamulec mam tak ustawiony aby ryba wysnuwała z oporem żyłkę i nie miała możliwości wciągnięcia wędki. Nie reguluję hamulca w czasie holu, aby przy następnym zarzucie był już "bezpieczny" hamulec. Podczas "pompowania" przytrzymuję szpulę ręką. Jest to kwestia przyzwyczajenia do sposobu holu.
Ogólnie, to wolny bieg jest mi zbędny. Jest przy kilku kołowrotkach, bo takie kiedyś zakupiłem - są Ok-i i nie planuję wymieniać. Czasami go używam.
Pozdrawiam.

[MateuszS]

Bardzo dziękuję, chyba skusze się na te bez wolnego biegu