Masz rację, tylko, że Glapiński miał wprowadzać je dużo wcześniej a tego nie robił. Dlatego nie można robić z niego niewinnego. Inflacja była pewna, ale szacuje się, że osiągnie ona w Polsce 15%. Mogła być dużo niższa, około 8-10% gdyby robiono co trzeba. Mam wrażenie, że Kaczyński i Morawiecki nie wierzyli w atak kacapii na Ukrainę, i zdecydowali się na ryzyko. Oczywiście prezes nie ma bladego pojęcia o ekonomii, ktoś mu tu źle doradzał. Zwłaszcza Polski Ład i jego wprowadzenie jest tu kontrowersyjne, bo takie reformy na łapu- capu w obliczu konfliktu mającego miejsce u naszych granic są wielkim ryzykiem. Do tego Ukraińcom trzeba pomóc odpowiednio i potrzeba do tego kasy, więc trzeba było przede wszystkim odblokować siano z funduszu odbudowy aby mieć ją już w lutym. Prezydent zrobił co trzeba, był odpowiedni projekt ustawy, ale go zatrzymano. Zresztą do dziś nie mamy tej kasy, Morawiecki z Kaczyńskim myśleli, że UE się ugnie pod wrażeniem polskiej pomocy dla Ukrainy i uda się im upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejne ryzykowne działania odbijające się czkawką...