Gdybyście wybierali dla siebie, na który z powyższych padłby wybór?
Robinson ma świetny nawój, akurat to bardzo do mnie bardzo przemawia, jednak jest zdecydowanie z droższy.
Co więcej lubię tą markę.
Z kolei Okuma kojarzy mi się również że świetnymi kołowrotkami.
Nie wiedziałem, że to będzie taka trudna decyzja