Witam,
wkręciłem się chyba trochę w wędkowanie spławikowe i myślę, że potrzebuję zmienić sprzęt. Przeczytałem prawdopodobnie większość tematów na forum ale każdy przypadek jest jednak inny a ja jestem laikiem stąd postanowiłem utworzyć nowy temat z prośbą o pomoc.
Staż mam bardzo krótki, coś tam za dzieciaka, w zeszłym roku na wakacjach kilka dni nad jeziorem, w tym roku podobnie plus kilka, kilkugodzinnych wypadów teraz we wrześniu i październiku nad Odrę pod domem ( Wrocław, Zimowisko barek). Czuję, że złapałem bakcyla i teraz siedzę wieczorami i czytam/ oglądam o technikach itd.
Dotychczasowe zakupy wędek były raczej spontaniczne, bez jakiejkolwiek analizy i wiedzy i tak skończyłem z takim oto sprzętem:
- Zestaw Caperlan Ufish 350 ( zakup w stylu: jestem nad jeziorem, kiedyś wędkowałem i w sumie to bym spróbował no to fru do Decathlona po cokolwiek)
- Jakiś spinning 240cm + kołowrotek sonik sksc commercial 3000
- Wędka Robinson Ashigari Tele Carp 40-90 g 65 cm - 330 cm ( znowu spontaniczny zakup gdzieś nad jeziorem ale tym razem w sklepie wędkarskim, polecona przez sprzedawcę jako uniwersalna do spławika, wrrrr) + kołowrotek Okuma ceymar CMBF-330
Obecnie używam tego ostatniego zestawu i jakoś idzie połowić ale wczoraj 40cm leszcza to właściwie nawet nie poczułem na tym kiju. O ładowaniu też raczej ciężko mówić bo łowię spławikami ok 2-3g a cw wędziska 40-90g. Łowić się oczywiście da ale po lekturze forum wydaje mi się, że sporo przyjemności mnie omija w ten sposób.
Poczytałem to forum jak i inne i tak pomyślałem o zakupie wędki typu match lub float w długości 390cm.
Moje typy:
1. Drennan Red Range 13ft float - pytanie czy na tej wędce będzie czuć mniejsze ryby bo float od matchowki różni się chyba tylko wytrzymałością z tego co rozumiem?
2. Trabucco Precision RPL Match Carp lub Trabucco Precision RPL Match Plus, jak rozumieć te oznaczenie bo CW jest praktycznie takie samo ( 5-20 vs 8-25). Czy wersja Carp to taka mocniejsza wedka w tym wypadku bardziej jak float? Dziwne to jest bo CW wersja carp ma niższe. Głupieję.
3. Sensas Ostellato Match - nie wiem natomiast czy medium czy heavy bardziej pasuje do mojego typu łowienia.
4. Mikado Ultraviolet II Match 3,9 cw 25g
5. A może cos jeszcze innego? Budżet tak do 400zł max. Niestety, żadnego z tych wędzisk nie znalazłem na stronach sklepów w okolicy. Może Browning Black Magic CFX Match - 3,90m/20g?
Zastosowanie: lekkie wagglery na krotki dystans (10-15-20m), może przepływanka ( ponoć brzan u mnie w odrze całkiem sporo) a jak to opanuję to prawdopodobnie będę chciał spróbować z odległościówką.
Łowiska to głównie wody PZW w okolicach Wrocławia, głównie odra bo pod nosem a Zimowisko barek to ponoć bardzo dobre łowisko w okolicy. W przyszłym roku, jak się znowu zrobi cieplej, będę próbował syna wkręcić więc pewnie jakaś komercja z ładnym terenem, placem zabaw itp ( zabrałem go w tym roku nad Odrę to w rzece skończył cały mokry i było po łowieniu:D ). Szukam czegoś co da frajdę z małych płotek, okoni ( tych mnóstwo bierze tam gdzie łowię) a i większego lina/leszcza czy małego karpia wyciągnie. Dobrze jakby się dało z tym na brzany wybrać ale nie wiem czy to już realne bo to chyba pieruńsko silne ryby z tego co czytam/oglądam. Nie wiem czy dobrze rozumiem ale do takich zastosowań to chyba wędzisko z akcją progresywną się najbardziej nadaje?
Zastanawiam się jeszcze nad nowym kołowrotkiem, ten Okuma co prawda jest OK ale ogranicza mocno pulę żyłek bo wchodzi na niego 300m żyłki 0,16. W podkłady wolałbym się nie bawić i myślę o jakimś kołowrotku co takiej żyłki z przedziału 0,14-0,18 pomieści 100-150 m. O dziwo ciężko cokolwiek znaleźć, nawet kołowrotki z "match" w nazwie mają przeważnie 200m-0,20, podobnie polecane na forum Spro czy Ecusima. Znalazłem Drennan FD3000 ale ciężko z dostępnością i ponoć na dotyk jakiś plastikowy. Wolałbym coś solidnego.
Pomożecie?
Ogłoszenie matrymonialne: jakby ktoś z Wrocławia chciał kiedyś wybrać się na wspólne łowy to daj znać:)