Przede wszystkim nie kupuj żadnych wynalazków o bardzo dużej pojemności i niskiej cenie, stracisz tylko kasę. Odkąd zniknęły z rynku powerbanki Huaweia w zasadzie wybór pozostał niewielki: Samsung i Xiaomi, podobno Baseus też nie oszczędza na jakości ogniw i elektronice sterującej. Czy kupisz powerbank na ogniwach ni-mh czy li-pol nie ma znaczenia, wszystkim zajmie się elektronika sterująca, nie da się bez rozbiórki urządzenia stwierdzić jakiego typu ma ogniwa. Osobiście brałbym teraz powerbank Samsunga, sami robią ogniwa i sterowanie do nich.