Znam osobiście pewne rodzeństwo ( braci ) którzy ocierali się o kadrę , grali latami w ekstraklasie a także za granicą.Pewnie się domyślacie o kogo chodzi .
Powiem wam że po 3 minutach rozmowy nikt z was nie powierzyłbym żadnemu z nich psa do wyprowadzenia na spacer , o innych rzeczach nie wspominając.
Intelektualnie , no tak sobie delikatnie mówiąc .
Ktoś powie piłkarz nie musi być oczytany czy umieć niczego innego
poza graniem .
Ja powiem, nie ma powodu dla jakiego piłkarz ma zarabiać więcej od pracownika służb oczyszczania miasta . Jego praca jest wybitnie mniej potrzebna .