Dodatkowo problem polskiej piłki to nie reprezentacja, ona jest raczej wynikiem tego w jakim jest syfiastym stanie nasz football, co jest po prostu normalne bo w Polsce wszędzie tak jest, w PZW i wodach polskich, zaniedbana służba zdrowia i burdel w sądownictwie, na jaką dziedzinę życia nie spojrzeć jest kiepsko, więc jakim cudem w piłce nożnej ma być dobrze, nawet Ranieri by tu raczej nie pomógł, też by go pochłonęło nasze bagienko. Zmieni się to dopiero gdy Polacy jako naród dorosną do trochę wyższego poziomu kultury, odejdą od bylejakości, jakośtobędyzmu i myślenia, że samo się zrobi.
Dlatego należy przede wszystkim wypalać ogniem takie afery jak ta z kasą od rządu za wyjście z grupy na MŚ. I o tym trąbię od lat, aby właśnie nie dopuszczać do takich rzeczy, aby karać za afery. Ale obecnie to niemożliwe, bo minister sprawiedliwości jest prokuratorem generalnym i to on decyduje jakie sprawy będa prowadzone a jakie nie. A jak już musi uruchomić śledztwo niewygodne dla obozu władzy, to przenosi je do innego miasta i sprawa się ciągnie w nieskończoność. A wszystko przy wciskaniu kitu o sędziowskiej kaście. Doszło już nawet do tego, że prokuratorzy strofują sędziów i mówią im jakie powinny być wyroki! Ludzie, prokurator nie jest od wydawania wyroków, to rola sędziów...
Dlaczego więc używać ogólników? Mamy masę syfu tu i teraz, i należy z tym walczyć. Przez to, że nieudacznicy rządzą, mamy w Polsce inflację wyższą o połowę od innych krajów w UE, płacimy dużo za dług publiczny, zapożyczyliśmy się na maksa, reguła budżetowa jest obchodzona, parlament nad nią nie panuje, co jest niedopuszczalne (ma być budżet, który głosują parlamentarzyści). Jak do tego dodać z 800 prawie już afer tego rządu, to jest katastrofa. Kiedy się Polacy więc obudzą? Do cholery, nawet w piłce nożnej namieszali.
I nie chodzi aby z tutsi stać się hutu czy na odwrót. Każdej władzy należy patrzeć na ręce i ją rozliczać na bieżąco. W normalnych krajach dzieje się to za pomocą mediów, które po ujawnianiu afer powodują trzęsienia ziemi w rządzie. U nas media publiczne przejęto, większość Polaków była temu obojętna. A tu TVP dostanie nie 2 miliardy ale o 700 milionów więcej. Aby robić ludziom wodę z mózgów przed wyborami, ich pieniędzmi.
Dlatego warto walczyć o prawdę i normalność a nie dawać się wodzić za nos i nie robić nic. I nie ważne kto rządzi, PiS, PO czy inni, naszą rolą jest rozliczać rządzących na bieżąco. Ostatnie 7 lat rządów PiS to często stracone możliwości, bo nie wykorzystaliśmy dobrze najlepszego czasu prosperity, przeżarto te pieniądze. Teraz będą chude lata, i zwalanie na covid czy wojnę w Ukrainie jest wymówką. Warto się uczyć na błędach, bo te są bardzo kosztowne, poczuje je większość Polaków, zamiast popełniać je cały czas.