Przystanek Stawy Grębów.
Początek kijowy, aura bardzo zimowa, ale daliśmy radę.
Debiutancki wyjazd i prawdopodobne PB, ale miarka do 80 cm była za krótka, a do tego waga odmówiła posłuszeństwa.
Dwa karpiki wyciągnięte przeze mnie, a trzeci na moją wędkę przez kolegę, bo dublecik się trafił.
Do tego trzy albo cztery leszczyki.