Znowu was Witam w tym temacie

Znów inne łowisko, najbliżej miasta. Wybrałam się tramwajem.
Dzisiaj byłam sama na rybach przez większość czasu, nauczyłam się podbierać. Jednak przy największym karpiu wędkarze mi dziś pomogli. Później pytali się na co łowię "ale tak dokładnie". Wytłumaczyłam wszystko w długim ciągu na temat pelletów, zanęt i przynęt. Jaka satysfakcja, jak ktoś pyta!
Wszystkie ryby na Washout Ringers mini - sprany żółty. Hit tego lata.
Liny bardzo ładne, ale naprawdę mini.
Karaski też.
Karpie już większe 😈
Prawie cała wiedza jaką mam jest z forum. Filmy na YouTube nie są już odkrywcze i powielają tematy.
Bez tego miejsca nie byłabym tak szybko poprawiającą skuteczność wedkarką. I dzięki też za motywację.